Doniesienia o wzroście zachorowań na odrę w stolicy Niemiec znów pobudziły internety do wojenki okołoszczepiennej. Odra wylała i wszelakie fora wypełniły się "specjalistami" z inteligencją na poziomie omułek, próbującymi z pomocą ctrl+v wmówić wszystkim, że szczepienia zabijają, a przynajmniej nie ratują. Dlaczego tak jednoznacznie oceniam przeciwników szczepień? ...bo nie lubię umysłów szukających prawdy na skraju, a próba zaprzeczenia dobroci szczepień ochronnych jest suma sumarum większym zagrożeniem dla społeczeństwa niż każda inna teoria spiskowa.
Jakoś tak się dziwnie składa, że większość argumentów linkowanych przeciwko szczepieniom pochodzi z miejsc gdzie leżą na półkach między dowodami na eksplozje bomb w Smoleńsku, teoriami na temat zbawiennych wpływów THC na ludzki organizm lub światowym spisku producentów spinaczy biurowych. Całą antyszczepienną teorię oparto na badaniach oszusta w kitlu. Pewien naukowiec opublikował pracę udowadniającą, że szczepionka może powodować autyzm i poleciało... Dziesiątki zrozpaczonych mam autystycznych dzieci dostały do ręki argument na wytłumaczenie genetycznego pecha ich pociech... szybko się jednak okazało, że jego badania trudno nawet nazwać pseudonaukowymi.
...przypomina to trochę zabawę innego naukowca w temacie glutenu i jego wpływu na nasze życie. Jest pewna choroba, w przypadku której gluten jest niebezpieczną substancją. Naukowiec postanowił przeprowadzić badania mające potwierdzić lub wykluczyć szkodliwość glutenu także wśród zdrowych ludzi. Wyniki badań dały mu pewność, że gluten to zło... Internety szybko wyprowadziły na ulice antyglutenowe hasła i tysiące ludzi zaczęło zarabiać kokosy na przepisach do bezglutenowej diety. Po roku lub dwóch naukowiec badania powtórzył bo gryzło go sumienie, że chyba zrobił coś nie tak i wyniki nieświadomie zafałszował. Jego uczciwość naukowa wygrała z pokusą sławy Pogromcy Glutenu. Szybko opublikował sprostowanie i kolejne wyniki, które tym razem zależność między glutenem, a złym samopoczuciem wiernych Powszechnego Internetowego Kościoła Antyglutenowego wykluczyły. Sprostowanie jednak już kariery w internetach nie zrobiło i gluten nadal pozostaje wrogiem numer jeden dla wielu.
...piszę o tym bo obserwacja wojenki antyszczepiennej i przypadku glutenowej pomyłki przypomina mi wszystko to co w polityce wyprawiają zwolennicy spiskowej teorii dziejów od skrajnego lewa do skrajnego prawa. Jak jest im łatwo wyjaśniać tajemnice wszechświata, własne porażki, a czasami najzwyklejszy życiowy pech. Internet dał niektórym nieuczciwym ludziom potężne narzędzie do manipulacji szarym tłumem, który z lubością na podstawie zafałszowanych dowodów lub przeinterpretowanych przesłanek zagryza się namiętnie protestując przeciw lub będąc za...
...a politycy spokojnie mogą sobie w tym czasie swoje lody kręcić na boku bez żadnej nad nimi kontroli.
