Jeśli ktoś miał wątpliwości, czy atak na WOŚP i Owsiaka jest skoordynowaną akcją polskiej prawicy, to tekst na stronach internetowych GP powinien te wątpliwości rozwiać
http://niezalezna.pl/63061-dajesz-owsiakowi-nie-ide-z-toba-do-lozka-iii-rp-zbombardowana-miloscia
Autor postanowił pójść dalej niż oskarżenia o terror puszkowy i malwersacje finansowe, porównał WOŚP do niebezpiecznej amerykańskiej sekty, której członkowie na prośbę swojego guru popełnili rytualne samobójstwo. Zapewne za rok Owsiak zostanie porównany do Mansona. Co ma wspólnego Owsiak z sektą z USA? Tyle, że przeprowadza akcję charytatywną na szeroką skalę. Co jeszcze? Nie jest zbyt mocno lubiany przez Kościół, a to już prawie przestępstwo. Jak autor usprawiedliwia sukces Owsiaka, pomimo braku powoływania się na wiarę chrześcijańską? Ano działalnością Ducha Świętego, który choć nieproszony, to jednak pomaga zagubionym Polakom. Mamy więc wytłumaczenie. Ludzie pomagają nie dzięki Owsiakowi, ale pomimo jego istnienia. Wszystkim kieruje Duch Święty. Owsiak co najwyżej kradnie i manipuluje na zlecenie sowietów.
Autor kończy swoje dywagacje nawoływaniem do zniszczenia Owsiaka. Tekst widnieje na froncie portalu internetowego GP, interpretuję go więc jako oficjalne zlecenie dla całej prawicy. Kiedyś każdy prawdziwy muzułmanin miał prawo zabić Rushdiego, dziś każdy prawdziwy Polak katolik ma prawo, a wręcz obowiązek gnoić Owsiaka i gonić psami dzieciaków z puszkami.
Do idiotyzmów pisanych przez red. Lisiewicza zdążyłem się przyzwyczaić, w końcu czego można spodziewać się po Gazecie Polskiej. Zadziwił mnie natomiast Janusz Wojciechowski, w końcu europoseł, co prawda z Pis, ale jednak. Ten myśliciel wysokiej klasy stwierdził, że Owsiak nie ma prawa skarżyć się na hejterów, skoro kiedyś w biurze poselskim PIS szaleniec zabił pracownika, a drugiego ranił. Co ma jedno, do drugiego? Pojęcia nie mam. Może przez weekend coś wpadnie mi do głowy.
