epolitic epolitic
384
BLOG

Węgry Orbana biednieją ?

epolitic epolitic Polityka Obserwuj notkę 17

znalezione w sieci;

Węgrzy biednieją. W kraju gwałtownie rośnie poziom ubóstwa ?

Węgrzy ubożeją i gołym okiem widać, że w ostatnich 3-4 latach proces ten nabiera tempa. Danych na potwierdzenie tej tendencji szukać trzeba jednak ze świecą i również to jest przygnębiającym efektem pewnego niedostatku.

Centralny Urząd Statystyczny (KSH) nie publikuje mianowicie informacji na ten temat, wymawiając się brakiem wystarczających środków na badania.

Złamanie utartej praktyki regularnego publikowania oficjalnych informacji statystycznych w sprawie ubóstwa nastąpiło przed tegorocznymi wyborami do parlamentu, które odbyły się w kwietniu. Pieniądze na to nie znalazły się do dzisiaj, więc trzeba było spróbować KSH wyręczyć. W tutejszej opinii poznanie wielkości i zasięgu zjawiska ubóstwa oraz dokonanie porównań z sytuacją w tym zakresie w państwach Unii Europejskiej jest jak najbardziej na rzeczy. Rząd węgierski szykuje otóż na następne lata poważne posunięcia, które – jak twierdzą jednogłośnie eksperci – nie dość, że nie zahamują procesu biednienia społeczeństwa, to wręcz go pogłębią.

Winien kryzys, czy polityka socjalna?

W listopadzie Węgierska Akademia Nauk (MTA) poświęciła ubóstwu specjalną konferencję naukową. Zwrócono uwagę, że powodem narastania niedostatku na Węgrzech jest nie tyle światowy kryzys finansowy roku 2008, czy sytuacja na tutejszym rynku pracy, co polityka socjalna rządu. Wskazano, że z roku na rok maleją systematycznie środki przeznaczane na wspieranie tych kręgów społeczeństwa, które żyją w najgorszych warunkach, mają coraz trudniejszy dostęp do pracy, które z braku odpowiedniej wiedzy, kwalifikacji i umiejętności wypadają z rywalizacji o godziwe zarobki, dla których jedynym środkiem utrzymania pozostaje w tej sytuacji zapomoga socjalna.

Wyręczając Centralny Urząd Statystyczny, Instytut Socjologii MTA opracował na podstawie danych europejskich służb statystycznych (Eurostat) obszerny raport o biedzie. Jednym z mierników była tzw. deprywacja, czyli poczucie niesprawiedliwości w dostępie do dóbr materialnych i niematerialnych. Udział osób doświadczających ciężkiej deprywacji objawiającej się brakiem dostępu do co najmniej 4 z 9 podstawowych rodzajów konsumpcji (np. ogrzewanie mieszkania, odpowiedni udział mięsa w codziennej diecie itp.) wzrósł na Węgrzech w latach 2009 -2013 z 20,3 proc. do 26,8 proc., podczas gdy przeciętna unijna wynosi 9,6 proc. Bolesne jest porównanie z państwami Grupy Wyszehradzkiej. Na Słowacji wskaźnik ten wynosi obecnie 10,2 proc., a w Polsce 11,9 proc.

Proporcja ludzi jeszcze nie biednych, ale zagrożonych popadnięciem w biedę wzrosła tu w tym samym okresie z 29,6 proc. do 33,5 proc. Średnia europejska wynosi dla tej grupy 24,5 proc., a w Polsce jest to obecnie 25,8 proc. Nie zaobserwowano jednocześnie zmiany wskaźnika pokazującego liczbę ludzi żyjących w rodzinach, których dorośli członkowie mają pracę przez 20 proc. dni w roku. Według specjalistów, brak zmiany tego wskaźnika w badanym okresie wskazuje, że za narastanie biedy nie odpowiadają procesy na rynku pracy czy kryzys gospodarczy.

epolitic
O mnie epolitic

niezależny antypolityczny głos obywatelski; kocham ten cytat z Cymańskiego /PIS/ cała prawda o rządach PRAWA i SPRAWIEDLIWOŚCI; "Mieliśmy ogromną kasę. Ale daliśmy ją bogatym i pogłębiliśmy rozwarstwienie społeczne. To jest tajemnica, o której się milczy. Bo albo popierasz PiS, albo milczysz. Ten brak krytycyzmu, to zapatrzenie i ten zachwyt nad dwoma latami naszych rządów, to przesada." Produkt Krajowy Brutto w 2014 r. wyniósł 1.728.677 mln zł - podał GUS. „Obecna klasa polityczna jest wychowana na socjalizmie i nie zna, nie potrafi wyobrazić sobie innego ustroju. Nie potrafi wyobrazić sobie państwa, które nie ingeruje w każdą dziedzinę życia.” GUS podaje że w całym kraju dofinansowano budowę 2604 kompleksów boisk sportowych „Moje Boisko – Orlik 2012”,

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka