nocri nocri
141
BLOG

Powtórzyć wybory samorzadowe?

nocri nocri Polityka Obserwuj notkę 4

Jak ktoś prosty to pomyśli - no pewnie. Czego się boicie? Skoro wygraliście z PiSem raz to wygracie i drugi. Jeżeli takie pomysły pojawiają się gdzieś między przystankiem tramwajowym KWK Paryż, a Będzin Koszelew to jestem w stanie takie zdarzenie zrozumieć. Jednak gdy pojawiają się w ustach świadomych konstytucji, prawa wyborczego i zasad demokracji  polityków to już nie tylko mi tego zrozumieć nie sposób ale  uważam to za zbrodnie wobec demokracji i próbę jej obalenia.

...ale co tam nocri - powtórzymy, a PiS dostanie jeszcze mniej głosów niż dostał bo elektorat wyborczy Platformy tym razem w domu nie zostanie. Może i tak by się stało tylko wtedy sukces wyborczy PO nie przełożył by się na sukces demokracji. Nie po to nasi ojcowie budowali na pewnych prawach fundamenty by teraz je  wyburzać z powodów histerycznego pragnienia władzy lub groźby wyprowadzenia swojego elektoratu na ulice

O ile można mieć pretensję do Państwowej Komisji Wyborczej  o dezorganizację swojej pracy słabym komputerowym systemem, który w tak ważnym organie państwa nie powinien się był w ogóle pojawić, o tyle zarzucenie fałszerstwa wyborów powinno się oprzeć na wiarygodnych przesłankach solidnie udowodnionych. Komisja do części zarzutów postanowiła się odnieść: PKW kontratakuje

 
Oceńcie to sami ale nie to jest ważne w dzisiejszym wpisie. Według mnie brakuje nam we współczesnej demokracji czegoś co funkcjonowało w pramatce dzisiejszego systemu  - demokracji ateńskiej. Prawa ostracyzmu. Może takie powiedzmy coroczne głosowanie i wybór największego wśród polityków szkodnika z prawem jego wydalenia z kraju nie było by takie złe. Prezes Kaczyński i wielu innych z prawa lub lewa już dawno nie psuło by Polski swoimi urojeniami...

Odniosę się jeszcze do wyników. Może i faktycznie wynik PSLu zaskakuje choć powiem szczerze sam mam plan zagłosować w kolejnych wyborach na jakiegoś polityka z listy ludowego stronnictwa. Tak na złość Platformie za niespełnione obietnice, którymi mnie do siebie kiedyś przekonała. Gdzieś mój głos musi przecież powędrować. Kawiorowa lewica gnijąca od środka na niego liczyć nie może. Najarana "legalną" marihuaną i odprawiająca kolorowe msze pod warszawską tęczą zgraja Palikota też. Przecież nie oddam głosu narodowym socjalistom z PiS, którym się marzy powrót do PRLu, silnej władzy centralnej i wszechmocnych sekretarzy regionalnych myślących za społeczeństwo. Czubki od Korwina lub inne nazi skiny także mojego głosu nigdy nie zobaczą. Więc co mi pozostaje moi drodzy by utrzeć nosek PO? Nie iść wcale albo oddać głos nieważny...nie w moim stylu. Pozostaje PSL, który przynajmniej od jakiegoś czasu mnie nie wkurwia...

Może więc podobnych pomysłów jak mój w tych wyborach samorządowych było więcej i zamiast na PO część wyborców oddała głos PSLowi. W ramach żółtej wyraźnej kartki choć rozsądnej bo nie zmieniającej diametralnie sytuacji na politycznym rynku ale mówiącej wyraźnie - wybory parlamentarne już niedługo. Skup się Platformo nad tym co dla nas jest najważniejsze. Nie na tym co dla Was jest ważne.
nocri
O mnie nocri

Nocri was there: Sekcja informacyjna: Google

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka