Lchlip Lchlip
2491
BLOG

Adieu Mister Sikorski!

Lchlip Lchlip Polityka Obserwuj notkę 92

 Polityczna kariera Radka Sikorskiego wydaje się, iż zbliża się do nieuchronnego końca. Niesamowita wpadka doświadczonego przecież polityka nie pozostanie bez konsekwencji. Pytanie tylko czy wyciągnie On je sam czy zostanie do tego zmuszony. Platforma Obywatelska jeszcze się waha, ale nie wydaje się, aby chciała długo ciągnąć wizerunkowe następstwa niezrozumiałego zachowania obecnego Marszałka Sejmu.

Wydawałoby się iż stosunkowo prosto enuncjacja byłego ministra SZ o tym co powiedział lub nie powiedział Putin Tuskowi nie powinna się odbijać się tak głośnym echem. Tylko nieświadomi politycznej kuchni czytelnicy mogą wierzyć, że komunikaty prasowe o spotkaniach na najwyższych szczeblach informują nas dokładnie o temacie, sugestiach, planach czy propozycjach spotykających się rządowych dostojników. O wielu sprawach nie mamy pojęcia niezależnie od tego czy z Tuskiem spotyka się Putin, Obama lub pani Merkel a już na pewno, jeżeli odbywają się one w „cztery oczy”. Oficjalne komunikaty prasowe są przeważnie enigmatyczne a sformułowania podawane do publicznej wiadomości jeżą się od dyplomatycznych ogólników, mających na celu powiedzieć jak najmniej o tematach rozmów.

Jak by nie było gafa, błąd, umysłowe zaćmienie czy nie do odgadnięcia polityczne kalkulacje pana Marszałka doprowadziły do sytuacji, w której PO musi jak najszybciej zaproponować nowego kandydata na, konstytucyjnie drugie po Prezydencie RP, stanowisko przewodniczącego Sejmu. Radek Sikorski nie ma zbyt dużego politycznego zaplecza w swojej partii a to może być decydujące w prestiżowej walce: „być albo nie być”. Sądząc po reakcjach pani Kopacz i byłego premiera Tuska nie ma obecny Marszałek zbyt silnych atutów, czyli politycznych przyjaciół w rękach. Wpadki podobnego kalibru nie zawsze są końcem politycznej kariery, ale, jeżeli Sikorski próbował prowadzić jakiekolwiek polityczne szacho-machy to zachował się jak młody dyletant.

PiS się cieszy i słusznie, gdyż sam Sikorski potwierdził dobitnie opinię o jego nieprzydatności na przewodniczącego parlamentu. Próby politycznych rozgrywek nie pasują do stonowanej funkcji, jaką jest Sejmowe stanowisko. To ważna pozycja ale na drugim planie, nie w świetle reflektorów i atmosferze skandali. Ambicje pana Radka sięgały prawdopodobnie dużo dalej, ale cierpliwość, jak widać, nie jest jego mocną stroną a polityczny instynkt zawiódł go, tym razem, całkowicie czym potwierdził, być może, wcześniejsze odsunięcie go od europejskiego grona rozgrywających ukraińskie sprawy.

Nasza salonowa Kasandra czyli pani Eska pisze o wszystkim czyli o cyklistach, żydach i JPII,  spisku smoleńskim i, amerykańskiej ale przecież żydowskiej żonie naszego bohatera. Nasza Kasandra, jak sama pisze, wyczuwa o co biega w polityce. Hmm… Takich wieszczów mamy dużo, szkoda tylko że nie są aktywnie politycznie bo wtedy to ho, ho!I Putin by nam nie podskoczył. Ale na razie musimy pozostać przy tym co mamy bo przecież jak pisze wszechwiedząca Eska: winny i tak jest Jarosław Kaczyński J

Lchlip
O mnie Lchlip

Z dystansu ale nie z boku. Anonimowych blogowiczów "tykam". Pan/Pani są dla mnie osobami z nazwiskiem.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka