Kościół w Polsce odprawia msze św. dla plugawo wrzeszczących pod krzyżem katyńskim, pod urzędami, na marszach, na wiecach, na pisowskich spędach, niosących na transparentach kłamliwe, najpodlejsze bluzgi, skierowane przeciwko ludziom, którzy niczego złego nie uczynili.
Czerwony od pokoleń „prawicowiec” z durną gębą, wykrzywioną głupkowatym, rechotliwym śmiechem, otumanił nie tylko polską ciemnotę, buractwo, ale także węszących okazje dorwania się do pieniędzy wiejskich proboszczów i co głupszych, ale pazernych i zdemoralizowanych do szpiku kości, wystrojonych w purpurowe, kilometrowe treny brzuchatych, spasionych,. butnych hierarchów. Zdemoralizował, podatnych na demoralizację działaczy związkowych biorących podwójne pensje po kilkanaście a nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych miesięcznie i nagradzanych za wierność Kaczyńskiemu „biorącymi” miejscami na listach wyborczych PiS.. Zdemoralizował wielu dziennikarzy, którym się we łbach poprzewracało, że są od kontrolowania władzy i jej niszczenia, ale braki intelektu nie pozwalają im dostrzec własnej głupoty i śmieszności wypindrzania się w tekstach i wypowiedziach, których poziom, zarówno merytoryczny jak i polszczyzna, stawiają ich w długim szeregu zwyczajnych niedouków.. O żałosnych ćwierćinteligentach, karierowiczach, wazeliniarzach, lodziarzach, lukrownikach, obojga płci, którym się marzą kariery w zamian za co bardziej ordynarne, chamskie, ataki na lepszych od siebie oraz uczciwszych, mądrzejszych, od tego ich tandetnego, bazarowego gracza w trzy karty – nie wspominając.
ZŁO – to PiS!
ZŁO – to Kaczyński!
To jedno wielkie kłamstwo, oszukiwanie ciemnego luda, wmawianie im idiotyzmów i głupot, w które ciemny lud wierzy bezkrytycznie; Podłe, bezpodstawne oskarżenia, esbeckie metody dyskredytacji przeciwników poprzez plotki, pomówienia, ale też pazerność, wydawanie na siebie setek milionów, pospolite kanty, ogromna korupcja, krycie własnych machlojek i pospolitych przestępstw kryminalnych przy pomocy zawdzięczających im awanse prokuratorów oraz pismaków i uzależnienie od posłuszeństwa ścieżek awansu dla pozyskanych drogą selekcji negatywnej gamoni, jak nazywa otoczenie Kaczyńskiego Jadwiga Staniszkis. Ta sama, która także w akcie rozpaczliwego wazeliniarstwa i bez świadomości obrażania pisowskiego prowincjonalnego elektoratu, nazywa przyszłą premier POLSKIEGO rządu, a obecną Marszałek POLSKIEGO Sejmu „prowincjonalną lekarką”. Jakby czerwona szminka, kariera naukowa w czasach komuny i obecność nazwiska Jadwiga Staniszkis na liście Wildsteina dawały jej patent na bycie czyś lepszym.
Kłamstwo, jako oręż w walce politycznej jest chętnie uzywane przez kolejne pokolenie Kaczyńskich – ten ich „autorytet moralny”, Martę Dubieniecką, najprawdopodobniej przyszłą kandydatkę PiS na prezydenta RP.
Nie daj Boże kiedykolwiek u władzy w Polsce, jakiejkolwiek władzy, PiS i ludzi z nim związanych, zwłaszcza tych udających, że oni są „tylko” obiektywni.
Nie wierzcie im!
Bo moi drodzy, za tym wszystkim, za tym świadomym i celowym oszukiwaniem ciemnego luda, za sianiem oszczerstw, za mową nienawiści, za cynicznym udawaniem biedaków, takich samych jak pisowski elektorat, za utrzymywaniem swoich wyborców w nieprawdzie i i oszołomstwie, leży chęć położenia łapy na tych czterystu miliardach złotych wywalczonych dla Polski przez Donalda Tuska i podległe mu polskie służby dyplomatyczne.
Guzik dostaniecie a nie udział w podziale dóbr – jeśli by PiS z Kaczyńskim dorwał się do władzy. Możecie się spodziewać w najlepszym przypadku, jak to już kiedyś było, że obniży wam, tym ponoć najbiedniejszym podatki o 1%, słownie jeden procent, ale swoim partyjniakom i pracującym dla PiS karierowiczom, poza załatwieniem olbrzymich dochodów skąd się tylko da je wydrzeć, zapewni udział w podziale polskiego tortu! Tak, by nażarli się na kilkadziesiąt lat i kilka pokoleń do przodu. Tak przecież już było za rządów Kaczyńskich.
Ta zapóźniona w rozwoju „ściana wschodnia”, to Podkarpacie – myślicie, że skorzystacie na zasileniu w te „tuskowe” europejskie miliardy? Naiwni! Skorzystają pisowcy, którzy tak będą nimi zarządzać, żeby jeszcze ich prawnuki miały co wydawać. A wam zostanie gadanina o „smoleńsku”, in vitro, związkach partnerskich i wołanie „Ojczyznę wolną racz na zwrócić Panie” - równie bezrozumnie w ewentualnej przyszłości rządów Kaczyńskiego, jak i teraz.
Jeśli więc chcecie by waszym rodzinom, waszym dzieciom i wam samym żyło się lepiej , przestańcie słuchać głupich i pazernych proboszczów, przestańcie wierzyć w kłamcę Kaczyńskiego i jego PZPRowców udających polską prawicę i nigdy, przenigdy nie głosujcie na PiS!
Jeśli nie chcecie, by te pieniądze wywalczone dla WAS, dla NAS, dla POLAKÓW przez Tuska nie zostały wydane na mrzonki Kaczyńskiego o zbrojeniach, (to dopiero byłby niezły żłób dla pisowców) zamiast zainwestowaniu ich w gospodarkę – nigdy, przenigdy nie głosujcie na PiS.
Polska w Europie zdobyła bardzo wysoką pozycję. Premier Donald Tusk będzie prezydentem Rady Europy – to najwyższe stanowisko i to od niego będzie zależeć rozwój Polski (myślicie, ze będzie dobrze współpracować z tym waszym złośliwym, durnie rechoczącym intrygantem, jeśli udałoby mu się przy waszym poparciu zostać premierem?). A to jak będzie się rozwijać w Europie polski przemysł, turystyka, gospodarka, rynek – czyli to od czego zależą pieniądze dla Polski, dla naszej gospodarki, jak będą kształtować się ceny i rynki zbytu zależeć będzie od Komisarza w Komisji Europejskiej (czyli rządzie Unii Europejskiej) Elżbiety Bieńkowskiej.
Idźcie na każde wybory. Glosujcie. Wybierajcie mądrze!
Ale nigdy, przenigdy nie głosujcie na gamoni PiS.
I pamiętajcie, że was w porę ostrzegałam!
