maia14 maia14
652
BLOG

Pociąg... do podglądania

maia14 maia14 Rozmaitości Obserwuj notkę 74

PKP też weszły w rolę podglądacza. Kamery mogą nas wyśledzić na dworcach i... w pociągach. A w wagonach, to nie tylko na korytarzach czy w zwykłych przedziałach, ale też w kuszetkach. Od podglądania - podobno wolne - są jeszcze kibelki, ale może jest to kwestią czasu, kiedy i tam będą kamerki. Oczywiście kolej tlumaczy tę swoją skłonność... ochroną firmowych urządzeń przed chuliganami, ale też chęcią zdyscyplinowania swoich pracowników. Jednak potencjalny pasażer wcale nie musi czuć się tym uspokojony.

I teraz, jak egzystować z taką świadomością w przedziałach, a szczególnie w kuszetkach. Bo np.: chce się jakiś delikwent przygotować do snu, a tu podświadomość dyktuje, iż powinien uważać - choćby - przy zrzucaniu garderoby, bo gdzieś tam siedzi kolejarz, który może podglądać, a potem zechcieć - w przypływie złych intencji - puszczać w interku zdjęcia  klientów kolei. A nie każdy wytrzyma takie "gwiazdorzenie". 

Koniec romantycznych - pociągowych - przygód, a bywały, sądząc po tym, co usłyszałam kiedyś na tzw. babskim wieczorze. Normalnie szaleństwo, taniec i... seks.

Mnie się udało jeszcze załapać bezkarnie na jazdę - nocą - z nieznajomym, którego twarzy początkowo nie widziałam, a jedynie jego - czyste - buty wystawały spod okrycia kurtkowego, co - przy zmęczeniu, po poszukiwaniu mniej rozbawionego towarzystwa w przedziałach - ośmieliło mnie do zalegnięcia - po czubek głowy - w śpiworku, na wolnych siedzeniach. I tak przez pół nocy jechałam, trochę z duszą na ramieniu, a rano okazało się, że on też nie wiedział, kto z nim jedzie, więc sam był odrobinę zaniepokojony.  Potem była miła i sympatyczna rozmowa, ale na romantyzm było już zbyt późno, ponieważ trzeba było wysiadać.

Ech, a dziś? Siedzenie na baczność, bo "kolejowy brat" patrzy.

 

 

maia14
O mnie maia14

"Uśmiech wędruje daleko"

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości