RUCH S.A. udziela wydawcom, dziennikarzom i czytelnikom GPC i GP lekcji tolerancji, demokracji i nieco dobrych obyczajów handlowych:
http://niezalezna.pl/54147-sprostowanie-ws-ruch-sa
RUCH nie rozróżnia w swojej działalności kontrahentów i klientów pod kątem ich orientacji politycznej, religijnej, rasowej, narodowej, seksualnej bądź jakiejkolwiek innej.
Jakiekolwiek formy szowinizmu, nietolerancji czy dyskryminacji są spółce RUCH obce. RUCH, jako spółka dystrybuująca prasę, szanuje charakter i wagę niezależnych, opiniotwórczych mediów, doceniając ich wpływ na demokrację i rozwój wolnej prasy w Polsce oraz opowiada się za pluralizmem debaty politycznej, społecznej i medialnej.
I dalej:
RUCH S.A. nie może jednak świadczyć usług kolportażowych poniżej kosztów oraz świadome subsydiowanie dystrybucji nierentownych tytułów przynosi Spółce straty, czemu Zarząd Spółki zgodnie z prawem musi przeciwdziałać.
I jeszcze trochę:
RUCH działa zgodnie z prawem i z poszanowaniem obowiązujących umów
Wreszcie:
RUCH oświadcza, że nieprawdziwe informacje publikowane przez portal www.niezalezna.pl godziły w dobre imię i renomę RUCH S.A. oraz były bezprawnymi działaniami wyrządzającymi spółce RUCH szkodę, którym RUCH będzie się przeciwstawiać zgodnie z obowiązującym w Polsce porządkiem prawnym.
(Wszystkie pogrubienia moje - St. M.)
Inna sprawa, czy wydawcy, dziennikarze i czytelnicy GPC i GP są w stanie przyswoić sobie tę lekcję. Znani są bowiem z tolerancji dla jedynie własnych poglądów i poczynań, a w interesach z działań w znacznym stopniu nieprzejrzystych.
Ponieważ w S24 pojawiło się wiele wpisów przedstawiających konflikt między GPC i GP a RUCHEM w sposób bardzo stronniczy warto, by dla wyrazistości obrazu zapoznać się ze stanowiskiem drugiej strony.
Inna sprawa, czy uczestnicy S24, a właściwie pewna ich bardzo liczna grupa zainteresowani są wysłuchaniem drugiej strony.