Był oksymoron neutralnie prześmiewczy: "paryskie onuce" był też jadowity w czasach PRL: "demokracja socjalistyczna".
W czasach "zdradzonych o świcie" i sekty smoleńskiej zwanej Zespołem Parlamentarnym- użytecznym zdaje się użycie oksymoronu "naukowiec polityczny" (przy czym chodzi o naukowca nauk ścisłych). W odniesieniu do naukowców, i to z wysokich zdawalo by sie półek, którzy uczestniczą w obrzydliwym procederze pana M.
Oczywiscie nie są to setki, jak pisze w swym brukowcu redaktorzyna S. (a Onet te plugawe brednie powiela) ale paru się niestety znalazło. Głupota vulgaris? Zaślepienie? Prognozowana perspektywa zysku?
Niebawem prtokuratora coś tam nowego w końcu wyduka a Antoni Inkwizytor będzie próbował mobilizowaś swych "naukowców politycznych" do produkcji kolejnych bredni. Na szczęście wypływam w siną dal w w morze na tygodnie i nie bedę narażony na oglądanie odrażających poczynań tego szkodnika.
Komentarze