nocri nocri
634
BLOG

Wojna w Sieci

nocri nocri Rozmaitości Obserwuj notkę 4

Krwiożerczy dziennikarze stęsknieni za porządnym newsem wypatrują niecierpliwie jatki na Ukrainie. WOJNA, WOJNA będzie WOJNA ... III światowa z resztą. F16 nad Lublinem! WOJNA ... ruchy artylerii po publicznych drogach! WOJNA. Lotniskowiec w Grecji! WOJNA ... no i gdzie ta pieprzona wojna?

W Sieci. W internecie już trwa od jakiegoś czasu. Doskonale przemyślana wojna informacyjna. Dziesiątki, setki, tysiące dobrze opłaconych internetowych trolli opanowało fora i portale zasypując plotkami, jątrząc i napuszczając na siebie innych komentatorów. Nagle świat internetu przypomniał sobie o Wołyniu, banderowcach. Nagle przezorni "historycy" przypominają nam, jak to w 1939 cały cywilizowany Zachód się od nas odwrócił. Ni stąd ni zowąd Polska sieć wypełniła się zwolennikami twardej polityki Władimira Putina  i kontestatorami polityków USA oraz Unii Europejskiej.

Newsweek sprawdził dane swoich "nowych" komentatorów i okazało się, że większość nieprzychylnych angażowaniu się Polski w sprawę Ukrainy komentatorów pochodzi ... z Niemiec, Grecji, USA a praktycznie żaden nie pochodzi z Rosji.

"Zatrudnieni w biurze pisali zarówno komentarze na blogach, mediach społecznościowych i artykułach. Gdy spytała się jak organizowana jest praca, jej koordynator powiedział „Odnosimy się do bieżących wydarzeń. Na przykład wczoraj wspieraliśmy pochwalnie burmistrza Moskwy, a dzisiaj 'sramy' na Nawalnego” (najsławniejszego rosyjskiego blogera i opozycjonistę). Komentator: Wczoraj wspieraliśmy pochwalnie burmistrza Moskwy, a dzisiaj 'sramy' na Nawalnego. Natalia Lwowa stwierdziła, że każdy komentator pisze dziennie nie mniej niż 100 komentarzy i zarabiają tyle co zwykły rosyjski copywriter: odpowiednik około 2400 złotych za miesiąc." -newsweek.pl

Powyższe to opis firmy działającej na terenie Federacji Rosyjskiej zatrudniającej osoby pomagające politykom w Sieci rozgrywać brudną wojnę informacyjną. Czy takie informacje w jakikolwiek sposób mogą zaskakiwać? Według mnie nie. Wystarczy spojrzeć na polską Sieć w okolicach ważnych wyborów. Nagle fora zostają zalane antyrządowym trollingiem. Demotywatory wypełniają się krzywymi zwierciadłami Donalda Tuska lub jego współpracowników, a Wykop zasypuje szybko jakąkolwiek pozytywną wzmiankę o Polsce. Oczywiście głównemu rywalowi Premiera dostaje się w Sieci równie często i mocno bo jak każda wojna tak i ta w Sieci ma swoje co najmniej dwie walczące strony.

nocri
O mnie nocri

Nocri was there: Sekcja informacyjna: Google

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości