Matka Boska - Izyda
Matka Boska - Izyda
Wątpiący2 Wątpiący2
1262
BLOG

Matka Boska ? Czyli Izyda

Wątpiący2 Wątpiący2 Rozmaitości Obserwuj notkę 5

 W tym wpisie chciałbym się zastanowić nad kultem Marii w katolicyzmie. Zobaczmy na początek, kim dla Katolików jest Maria.

 

Oficjalnie, czyli w KKK

KKK 967 Przez całkowite przylgnięcie do woli Ojca, do odkupieńczego dzieła swego Syna, do każdego natchnienia Ducha Świętego, Maryja Dziewica jest dla Kościoła wzorem wiary i miłości. Przez to właśnie jest Ona "najznakomitszym i całkiem szczególnym członkiem Kościoła" (Sobór Watykański II, konst. Lumen gentium, 53.; Maryja jest "figurą" Kościoła (typus Ecclesiae)493Sobór Watykański II, konst. Lumen gentium, 63).

KKK 968 Rola Maryi w stosunku do Kościoła i całej ludzkości ma jeszcze inny wymiar. "W szczególny zaiste sposób współpracowała z dziełem Zbawiciela przez wiarę, nadzieję i miłość żarliwą dla odnowienia nadprzyrodzonego życia dusz ludzkich. Dlatego to stała się nam Matką w porządku łaski" (Sobór Watykański II, konst. Lumen gentium, 61)

KKK 969 "To macierzyństwo Maryi w ekonomii łaski trwa nieustannie, poczynając od aktu zgody, którą przy Zwiastowaniu wiernie wyraziła i którą zachowała bez wahania pod krzyżem, aż do wiekuistego dopełnienia się zbawienia wszystkich wybranych. Albowiem wzięta do nieba, nie zaprzestała tego zbawczego zadania, lecz poprzez wielorakie swoje wstawiennictwo ustawicznie zjednuje nam dary zbawienia wiecznego... Dlatego to do Błogosławionej Dziewicy stosuje się w Kościele tytuły: Orędowniczki, Wspomożycielki, Pomocnicy, Pośredniczki" (Sobór Watykański II, konst. Lumen gentium, 62).

 

KKK 970 "Macierzyńska zaś rola Maryi w stosunku do ludzi żadną miarą nie przyćmiewa i nie umniejsza tego jedynego pośrednictwa Chrystusowego, lecz ukazuje jego moc. Cały, bowiem wpływ zbawienny Błogosławionej Dziewicy na ludzi... wywodzi się z nadmiaru zasług Chrystusowych, na Jego pośrednictwie się opiera, od tego pośrednictwa całkowicie jest zależny i z niego czerpie całą moc swoją" (Sobór Watykański II, konst. Lumen gentium, 60). "Żadne bowiem stworzenie nie może być nigdy stawiane na równi ze Słowem Wcielonym i Odkupicielem; ale jak kapłaństwo Chrystusa w rozmaity sposób staje się udziałem zarówno świętych szafarzy, jak i wiernego ludu i jak jedna dobroć Boża w rozmaity sposób rozlewa się realnie w stworzeniach, tak też jedyne pośrednictwo Odkupiciela nie wyklucza, ale wzbudza u stworzeń rozmaite współdziałanie, pochodzące z uczestnictwa w jednym źródle" (Sobór Watykański II, konst. Lumen gentium, 62).

Chciałbym tu zwrócić uwagę na dwa fragmenty: „Macierzyńska zaś rola Maryi w stosunku do ludzi żadną miarą nie przyćmiewa i nie umniejsza tego jedynego pośrednictwa Chrystusowego, lecz ukazuje jego moc.” oraz „Dlatego to do Błogosławionej Dziewicy stosuje się w Kościele tytuły: Orędowniczki, Wspomożycielki, Pomocnicy, Pośredniczki"

Otóż z pierwszego fragmentu wynika, iż jedynym pośrednikiem jest Chrystus cytuję: jedynego pośrednictwa Chrystusowego ( to wynika z NT. Albowiem jeden jest Bóg, jeden też pośrednik między Bogiem a ludźmi, człowiek2, Chrystus Jezus, 1Tm 2,5 ) ale drugi cytat stwierdza, że Maria jest pośredniczką. Jak jest pośredniczką to znaczy, że pośredniczy, ale przecież jest tylko jedno pośrednictwo: Chrystusa. No, więc w KKK jak i w licznych publikacjach teolodzy używają najprzeróżniejszych tłumaczeń, aby wytłumaczyć jak to jest, że co prawda mamy jednego pośrednika Chrystusa, ale również Maria też jest pośredniczką np. z encykliki JP II cytuję: „pośrednictwem przez uczestnictwo w pośrednictwie Chrystusa”. Mówiąc szczerze dla mnie to masło maślane. Jak wiemy z doświadczenia mnożenie pośredników ( niezależnie od tego czy pośrednicy uczestniczą w pośrednictwie innych pośredników czy nie ) nigdy nie wychodzi na dobre tym, co korzystają z usług owych pośredników.

A teraz jak rozumie owo pośrednictwo w pośrednictwie sam JP II:

JP II w liście do episkopatu Włoch o zamachu w 1981 roku: „To matczyna ręka prowadziła kulę”. Mówiąc szczerze czegoś tu nie rozumiem, jak matczyna ??? W tym liście Papież przypisuje Marii atrybuty boskie. Jeśli ta kula miała zabić ( tak wynika z listu ), a nie zabiła, bo Maria prowadziła kulę to to jest cud. Czyżby stworzenie, mogło czynić cuda ??? Tu nawet nic nie ma o wstawiennictwie, Papież nie pisze, że Maria wyjednała u Jezusa łaskę dla niego. Nie, on pisze, wprost że Maria dokonała cudu. Ale przyjmijmy, że JP II dokonał skrótu myślowego, że Maria pośredniczyła w pośrednictwie Jezusa, aby kula nie była śmiertelna. Dalej nie rozumiem, to Bóg nie wie, kiedy interweniować, trzeba mu podpowiadać ?? Może jest surowy i jak by go sam JP II prosił to by nie posłuchał ? Może siła modlitwy zebranych na placu św. Piotra to za mało, a głos Marii więcej waży od innych ? To przecież czysta herezja. Bóg jest doskonale miłosierny, doskonale kocha, doskonale sprawiedliwy – nie potrzeba podpowiedzi, nie potrzeba dodatkowych modlitw, nie potrzeba dodatkowych wstawiennictw. On zawsze, nie zależnie od modlitw 1 człowieka  czy miliarda, Marii czy chłopa spod Raciążka, zawsze i niezmiennie czyni wszystko co jest najlepsze dla jego dzieci ( chociaż jego dzieci nie zawsze to rozumieją ). Skoro tak, to nie Maria dokonała cudu na placu św. Piotra tylko sam Bóg.  http://kontakt.opoka.org.pl/wspolpraca/patronaty/4269.1,Fatima_album_film_DVD_z_cyklu_Uczta_duchowa.html

Oficjalna modlitwa, z portalu katolickiego Adonai:

„ Pod Twoją obronę uciekamy się, święta Boża Rodzicielko,

naszymi prośbami racz nie gardzić w potrzebach naszych,

ale od wszelakich złych przygód racz nas zawsze wybawiać, Panno chwalebna i błogosławiona.

O Pani nasza, Orędowniczko nasza, Pośredniczko nasza, Pocieszycielko nasza.

Z Synem swoim nas pojednaj, Synowi swojemu nas polecaj, swojemu Synowi nas oddawaj. „

No i mamy: Od wszelakich złych przygód racz nas zawsze wybawiać – jak Maria może nas wybawiać od złych przygód, czyżby była boginią mającą moc czynienia cudów ?? O Pani nasza – Pana to chyba mamy jednego – i nie chodzi tu o płeć. Pan oznacza Boga – to był synonim w ST i nowym zresztą też. Cóż ma oznaczać z dużej litery Pani przy Marii. Synowi swojemu nas polecaj – czyżby trzeba było Jezusowi nas polecać ? Przypominam Jezus to Bóg – doskonale dobry, sprawiedliwy, miłosierny. Czyżby była sytuacja w której Jezus by nas odrzucił i potrzeba by było pomocy Marii ?

Ta modlitwa pochodzi podobno w III wieku czyli około dwieście lat po działalności Jezusa. I moim zdaniem tu trzeba szukać źródeł pobożności maryjnej. Próżno jej szukać w NT ( dość znamienny jest fakt że Jezus ani razu nie używa w stosunku do niej lub o niej matka ), próżno szukać w dziejach apostolskich, próżno w listach apostolskich.

W III wieku chrześcijaństwo zdobywało coraz to nowych wyznawców. W takich momentach przychodzi kres prostej możliwości zdobywania nowych wyznawców ( na początku przychodzą ludzie odrzuceni, szukający, nieakceptujący wiary oddziedziczonej ). Trzeba przekonywać nowych, a najlepiej pokazując że w nowej będzie dużo ze starej plus nowe.

W II i III wieku w imperium rzymskim dużą popularność ( zwłaszcza wśród kobiet ) zdobył kult Izydy. Matka Boska, Królowa Niebios, Gwiazda Morza ( Stella Maris ) to tytuły Izydy ( jakoś znajomo brzmią ). Jeśli się popatrzymy na posągi Izydy to mamy znowu skojarzenia http://w732.wrzuta.pl/obraz/7L51Qt7Rpcy/pierwowzor_maryi_-_izyda

Wyznawcy Izydy czcili ją urządzając procesję na których obnosili jej posągi – znowu znajome. Była ona oczywiście dziewicą oraz Bogarodzicą.

O podobieństwach można poczytać tu: http://www.magazyn.ekumenizm.pl/article.php?story=20040901202643398

ST jest strasznie przewrażliwiony na oddawanie czci stworzeniu, Mahomet chyba to zrozumiał i dlatego tak istotny jest w Islamie monoteizm – żadnych kultów świętych, matek boskich itp. Katolicyzm poszedł inną drogą. Co prawda oficjalnie cały czas pisze że modlitwa to tylko prośba o wspólną modlitwę świętych ale w praktyce wygląda to całkiem inaczej. Już prośba o wstawiennictwo jest herezją. Dobry i miłosierny Bóg nie potrzebuje podpowiedzi, ani wstawiennictwa stworzeń. On sam najlepiej wie co dobre dla jego dzieci. I doprawdy sam może modyfikować tor lotu kuli. Jeśli istnieje rzecz oczywista. 

Wątpiący2
O mnie Wątpiący2

Chcia�bym a by ludzie wi�cej wiedzieli i wi�cej my�leli. Za dużo emocji, za ma�o faktów.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości