Arkadiusz Jadczyk Arkadiusz Jadczyk
1652
BLOG

Efekt motyla - Fiknie czy nie fiknie?

Arkadiusz Jadczyk Arkadiusz Jadczyk Nauka Obserwuj temat Obserwuj notkę 81

Tak to jakoś w tej całej nauce jest, że choć niby wszystko wiemy, to się tym specjalnie nie przejmujemy, nie dociera do nas. To trochę tak jak z tym Szkotem, co się upiera przy tym, że kilogram stali waży więcej niż kilogram pierza:

Powtarza: ale stal jest cięższa od pierza. A gdy mu pokazują górę pierza i kawałek stali i mówią: jedno i drugie to kilogram, mówi, że go nabierają. Podobnie z nauką. Niby widzieliśmy, że gajka w efekcie Dżabennikowa może fiknąć, ale kiedy naprawdę fiknęła – podniósł się szum. Niby wiemy, że w układach z dynamiką nieliniową dziwne i trudne do przewidzenia rzeczy mogą zachodzić, mamy nawet na to nazwę: „efekt motyla”, ale się tym motylem na co dzień nie przyjmujemy. Mówimy: jutro na pewno będzie takie samo jak dziś. I jest takie samo. Do czasu.

Dziś chcę pokazać najprostszy przykład, przykład który wybrałem śledząc dyskusję pod poprzednią notką Elipsoidalne fikania. W dyskusji tej poruszono istotny wątek, w szczególności bloger KOTIMYSZ zapytał: „Co to znaczy "dowolnie małe" zaburzenie i co to znaczy dla gajki?

Zajmiemy się tym dzisiaj. W szczególności zobaczymy jak niebezpieczeństwo może się chytrze czaić.

Scenariusz jest ten sam co w poprzedniej notce. Mamy nakrętkę motylkową, jak na tym dobrze już nam znanym filmie

Momenty bezwładności bierzemy 3,2,1. Zaczynamy ją obracać wokół osi ze środkowym momentem bezwładności. Dla nakrętki jest to naturalna oś nakręcania na śrubę. Podobnie jak w poprzedniej notce przyjmiemy, że mamy kręt do kwadratu równy 10 (odpowiednich jednostek):

J2 = 10

Energię kinetyczną przyjmiemy

2Tspec = J2/IY= 5

Czyli Tspec = 2.5

Przypomnijmy wzory na J2 i T:

Efekt motyla - Fiknie czy nie fiknie?

Możemy wybrać rozwiązanie równań Eulera:

ωX = 0 , ωY = √(5/2), ωZ = 0.

Nakrętka obraca się wokół swej osi – po wieczne czasy! Oto przykładowe wykresy trzech prędkości kątowych:

Efekt motyla - Fiknie czy nie fiknie?

Funkcja stała ωY = √5/2 = 1.5811388300841896660...,

i dwie nakładające się na siebie funkcje stałe ωX = 0, ωZ = 0.

A teraz przypuśćmy, że zmienię nieco wartości początkowe

 

ωY = 1.58113883008418966599944...

ωX = 7.15351*10-40

ωZ = 4.13008*10-40

Zarówno kręt jak i energia kinetyczna są te same co przedtem – specjalnie tak zrobiłem. ωX i ωY są prawie zerami. Różnią się od zera dopiero na czterdziestym miejscu, coś takiego ...

0.0000000000000000000000000000000000000001..

Takiej różnicy od zera żaden przyrząd pomiarowy nie wychwyci. A jednak. A jednak teraz wykres rozwiązań równań Eulera wygląda tak

Efekt motyla - Fiknie czy nie fiknie?

Od niepamiętnych czasów ωX i ωZ są praktycznie zerami, ωY jest praktycznie stałe. Nakrętka obraca się i obraca i obraca. I nagle przychodzi chwila gdy fika koziołka, tutaj w okolicy t=0. Ni z tego ni z owego ωY zmienia znak. To niechybny omen przekoziołkowania. W czasie gdy koziołek się odbywa, chwilowo, ωX i ωZ ożywiają się. Potem znów cisza i spokój – po wieczne czasy, tyle, że tyłem do przodu. No, fiknęło mi się, i co z tego? Widział ktoś?

Możemy przyjrzeć się bliżej temu krótkiemu okresowi fiknięcia:

Efekt motyla - Fiknie czy nie fiknie?

Na wykresie z podręcznika Rubinowicza i Królikowskiego zaznaczyłem odpowiedni fragment trajektorii.

Efekt motyla - Fiknie czy nie fiknie?

Ona dotyka biegunów, ale bieguny do niej nie należą. Każdy biegun, sam w sobie jest trajektorią. Tyle, że bardzo niestabilną. Lekkie od niego odchylenie, zmiana wartości którejś z prędkości kątowych na czterdziestym miejscu po przecinku, i już nastąpi fiknięcie. Być może długo na nie trzeba będzie czekać, być może nikt się go przez długi czas nie będzie spodziewał, ale niechybnie nastąpi. Po czym, po krótkim okresie tumultu, nastąpi znów cisza, być może po wieczne czasy. A być może nie – diabeł ukrywa się maleńkich, dl oka niewidocznych detalach.

Nie znacie dnia ani godziny!

Naukowiec, zainteresowany obrzeżami nauki. Katalog SEO Katalog Stron map counter Życie jest religią. Nasze życiowe doświadczenia odzwierciedlają nasze oddziaływania z Bogiem. Ludzie śpiący są ludźmi małej wiary gdy idzie o ich oddziaływania ze wszystkim co stworzone. Niektórzy ludzie sądzą, że świat istnieje dla nich, po to, by go pokonać, zignorować lub zgasić. Dla tych ludzi świat zgaśnie. Staną się dokładnie tym co dali życiu. Staną się jedynie snem w "przeszłości". Ci co baczą uważnie na obiektywną rzeczywistość wokół siebie, staną się rzeczywistością "Przyszłości" Lista wszystkich wpisów  

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Technologie