Mały blog w maleńkiej dziurze gdzieś zaszyty pośród innych atrakcyjniejszych miejsc tego salonu pyszczących i szkalujących czy obmawiających innych i ich postawy a zagubiony w przestrzeni Świata i jego Internetu.
Miałem zamiar wiele wam opowiedzieć na wiele wskazać niemalże palcem dać do zastanowienia się nad tym faktem, do zrozumienia, ale po latach zwątpienia sam nadal nie wiem czy warto.
Czy warto ruszać ten fak?
Nie wiem czy warto bo jesteście tak zaślepieni tak ogłupieni, tak niedouczeni przez naukę i waszych mocarzy że szkoda chyba tego tłumaczenia. I na niewiele by się ono zdało.
Bo zdumienie wasze będzie większe od niedowierzania i jeszcze bardziej zdołuje wasz świat i wazą wiedzę oraz zrozumienie.
„”Fizyka tutejsza = dział nauki – na tym Salonie, któremu przyglądałem się z niemalże bliska. Znaczy się nie samemu Salonowi tylko ludziom prezentującym się jako znawcy, profesorowie mędrcy uczeni, i ich głupotom jakie tu sadzili w imieniu tej szacownej w zamiarach zamiarów nauki.
Po małej części zahaczam o pana Eine. Ciekawy jak zwykle jego oceny nawet bardzo dołującej i frustrującej. Bo swego zdania ani widzenia nie zmienię bez względu na to jakie będą tego oceny i opinie.
I każdy już na nieco poważniej może się zmierzyć w polemice tego tematu ale tylko konstruktywnej.
Zapisałem poprzednio ze wskaże wam na postać i formę wiecznej energii.
To proste mawiają jak drut, chociaż drut wcale taki prosty nie jest.
Kiedy zacząłem pierwszy swój tekst dotyczący Helisy i jej innego zestawienia, chciałem przejść i powiązać ja z prądnicą jednobiegunowa Faraday’a i nie prawdziwym widzeniem Ziemi, która wcale kulą nie jest jak wam naiwniakom się wmawia.
..... skrętne pole magnetyczne wirujące poprzecznie bieguna północnego, mające lewy kierunek ruchu zachodzącego na siebie.To struktura energii tego świata.
..... czym jest energia i masa i praca?
Co przeczytacie i wiecie ze swej edukacji?
Toż to koszmarnie wierutne beztreści,
Te trzy formy postacie i przejawy energii to TEMPERATURA. W różnych postaciach i swych przejawach, jakby osobach
Wzór E = mc^ jest poprawny i prawdziwy i odnosi się do ””temperatury”” w ruchu w przestrzeni tego Wszechświata, jako odwrotności energii pochodzącej z pracy. to skrócony i skomasowana postać zapisu poziomu pozyskiwania TEMPERATURY przez cząstkę zwaną Atomem.
Jak pozyskuje energie?
Napisałem kilka centów wyżej.
To temperatura a kiedyś dano dawno temu mówiono o SWIETLIKU, jest nosicielem tego świata i energii jego życia.
Światło nie jest żadną falą elektromagnetyczną
Światło jest kwantem ciepła uwięzionym jako TEMPERATURA zamknięta w spłaszczonym kokonie torusa magnetycznej i elektromagnetycznej struktury.
Światło nie indukuje SEM nigdzie i w niczym, ale po zderzeniu z przeszkodą oddaje energie czyli wywiera nacisk na przeszkodę w postacie ciepła czyli zwyżki miejscowo temperatury.
Fala elektromagnetyczna (SEM) przenika przez przeszkody w przeogromnej ilości - światło niemal na każdej z nich jest nie przechodzącym argumentem oddającym swą energie.
My widzimy fale cieplne Światła w przemieszaniu i ich zakresy.
Czym wiec jest soczewka grawitacyjna?
Niczym - to brednia co wypisują naukowe wersje.
Światło zakrzywione jest w przestrzeni sporych mas które w swych polach mają zwiększony zakres przestrzeni cieplnej, kilka tysięcy razy większy i powiększony stąd pola cieplne ich struktur zamknięte polami elektomegnetycznymi otaczarce planety czy gwiazdy wychodzą dużo dalej poza strukturę samej masy i to ciepło zagina światło na swej drodze tworząc pozór wzrostu siły zwanej grawitacją.
Tam nie wrosła grawitacja tam wzrosła temperatura i objętość. Z jakiś tam istotnych dla danego środowiska przyczyn.
To temperatura zakrzywia światło nie żadne siły grawitacyjnego ciążenia.
Taka samą grawitacje mamy na rozpalonym asfalcie kiedy przelatuje zefirek – obraz filtruje i faluje zmieniając swą strukturę optycznie.
Dlaczego w słońcu nie ma zakrzywienia światła?
Bo każda gwiazda TUNELUJE ciepło emitowane z siebie.To znaczy ze ciepło staje się ciepłem kiedy opuści kokon pól magnetyczno – elektromagnetycznych światła.
To samo jest z wami. Nie ma u was postępu bo nie rozumiecie co to jest głód. Tak wiedzy jak i fizyczny czyli cielesny.
Zapewne ze jeśli nie zajmiecie się teraz tym tematem, który notabene ściśle jest ze sobą powiązany, poprzez bezpośrednie i pośrednie procesy, potem już nic nie da się z tego cokolwiek zrobić. Wszelakie gospodarki i systemy upadły kiedy wprowadziły u siebie papierowy pieniądz bo w niczym on wymiennie nie jest nic warty. Jedyne rzeczy i elementy
Posiadające wartość wymiernie i wymiennie to woda, pożywienie, ubranie i powietrze,,,
Kto z was potrafił by wyżywić siebie bez pracy, pieniądza bez zespołów sklepów i do tego normując swe problemy zdrowotne?
Odpowiedz z mojej strony - żaden z was jak i waszych bliskich, znajomych czy kolegów.
Co to znaczy?
Zatraciliście niemal całkowicie kontakt z naturą, wiec nie widzicie tych zależności pomiędzy człowiekiem naturą, potrzebą i energią oraz jej stanem i poziomem.
Zapotrzebowanie na energie nie wynika z potrzeby tworzenia ale z istoty przetwarzania. Tego co jest dostępne. To właśnie owi ludzie zwani przez jednych śmieciarzami ale tak naprawdę to nie ma dla nich miana czy określenia będą milionerami decydujący o bardzo wielu aspektach przyszłego życia skupisk ludzkich.
Jakbym was zapytał jak pozyskać darmowe jedzenie w promieniu 2 km od waszego mieszkania gały każdy wywalił by na wierzch. Bo dla Was jest to kompletnie nie pojęte, nie zrozumiane i nie możliwe, bo większość z was zamknięta jest w betonowych zagrodach, wstająca i kładąca się, jedząca i wydalająca w tempie na zegarek.
Kto z was korzysta co dnia z Mniszka lekarskiego w sałatce? Kto korzysta z kwasu jabłkowego? Z naturalnych tłuszczy czy olejków? Kto z was spożywa natkę marchwi? Wywalcuje ją do kosza a o niebo bije zawartością witaminy sama marchew.
Mnie słonce nie parzy tak jak bardzo wielu z Was. Nie ma takiej potrzeby na ilości Wody w organizmie, Mniejsze mam zapotrzebowanie na poziom elektrostatyczny.
Wy nie macie takich możliwości i dla Was to cuda i niedowierzania. Tylko dlatego że jesteście lenie.
Tak samo jest z poziomem elektryczności. Jest w olbrzymich ilościach i starczy dal miliardów nie milionów w nieograniczonej ilości.
Dlaczego tego nie macie i nie korzystacie? Bo jesteście tacy sami lenie
Nie macie więc dostępu nie do technicznych rozwiązań bo każdy indywidualnie sam może to rozwiązać na swój sposób z dobrym skutkiem, ale brak wam zrozumienia i wiedzy.
Pytanie wiec proste i startowe.
Czym jest prądnica jednobiegunowa Faraday’, ale nie przenoście tych głupot z Neta tutaj bo aż żal tyłek uciska, tylko zawartości waszego zrozumienia.
Czyli waszych przemyśleń jako wnioski do rozważań i dyskusji.
Rozmawiamy o ładunku elektrostatycznym i elektrycznym, ale nie o piramidach czy norach wikingów.
Jak zrozumiecie czym jest prądnica jednobiegunowa Faradaya pojmiecie zasady skrętnego pola Północnego czyli podstawy podstaw do waszej prywatnej elektryfikacji.
