Pisałam kiedyś o Grawitorach (proszę nie mylić z tzw. grawitonami) oraz "nowej geometrii":
pannamigotka.salon24.pl/135935,quant-owo-wiedzmowa-geometria
oraz
pannamigotka.salon24.pl/102023,nowa-geometria-i-wymiar-krzywizny,3,
w której zachodziły zmiany tzw. "krzywizny" obwodu okręgu... z powodu jego skręcania. Podawałam wtedy przykłady z tak zwaną gumką aptekarskaą, ale nie gumką od majtek). I pisałam o możliwościach zmian geometrii takiego obwodu okręgu na przykład w taki sposób ze wzorkiem:
2 π 1 = k x 2 π 1/k
Przykład:
2 π 1 = 2 x 2 π1/2 = 3 x 2 π 1/3 = 4 x 2 π 1/5 = itd...
i podobnym wzorkiem:
2 π 1 = k x 2 π r
oraz innym:
2 π r = 4 π r/2
oraz takim:
2 x 2 π r = 4 π r = 2 π r^2 itd...
A teraz ciekawostka dotycząca zmian formy:
L = 2 π r
S = π r^2
I niespodzianka, bo:
π r^2 = 2 π r
Powierzchnia S jest równa obwodowi L i oczywiście odwrotnie. :-)
Proste? Proste i jakże piękne.
Jest "coś", co tworzy "branę" ;-) o powierzchni
S = π r^2,
ale to "coś" może być także "struną" o długości
L = 2 π r.
I proszę:
π c^2 = 2 π c
piękne, czyż nie?
Zmiana kształtów... obwód koła może stać się jego powierzchnią... magia jakaś czy co? ;-)
Z kolei popatrzmy sobie teraz na powierzchnię kuli:
4 π r^2 = 4 x 2 π r = 8 π r = 4 π r^2
i pole powierzchni kuli - "brany" sferycznej jest równe "strunie" skręconej (jak helisa domknięta) o długości 8 π r.
i można dokonywać dalszych przekształceń...
Dla mnie proces materializacji czyli powstawania materii z energii polega na zagęszczaniu energii na pewnym obszarze do takiej gęstości, że tworząca się ze „światła”, a dokładniej z fotonów (jako cząstek światła z zakresu widzialnego i niewidzialnego) struktura zatrzymuje owe zagęszczone światło w pewnym obszarze przestrzeni. Wtedy one w owym skupisku drgają z „czasowo” stałą częstotliwością. Tak z energii powstaje materia czyli np. „gęstki” zwane cząstkami i atomami.
Przypomne tu jeszcze o tym, że pisałam kiedyś, iż fotony są podstawową "substancją" - eterem i jako Grawitory tworzą przestrzeń - są przestrzenią oraz występujące w przestrzeni obiekty (przez odpowiednie lokalne zagęszczanie fotonów).
Obiekt i tło z jednej substancji się wywodzą...
No, po prostu tak to widzę, bo tak już mam :-D
I serdecznie pozdrawiam ewentualnych oraz potencjalnych czytelników.
Komentarze