Renata Rudecka-Kalinowska Renata Rudecka-Kalinowska
4191
BLOG

Chcecie w Polsce tego co na Ukrainie?

Renata Rudecka-Kalinowska Renata Rudecka-Kalinowska Polityka Obserwuj notkę 205

Dałby sobie spokój z troską o demokrację kiedyś usłuzny aparatczyk PZPR powiązany z SB, obecnie  poseł PiS, któremu Polacy odmówili prawa zostania europosłem. Wojciech Jasiński, bo o nim mowa, przez niemal cały swój życiorys wysługiwał się komunie razem ze swoją, od czasów stalinowskich począwszy, wysoko notowaną w systemie władzy PRL rodziną, tworząc usilnie wtedy okupacujną  „demokrację socjalistyczną”, tak jak teraz tworzy „demokrację pisowską”.

Groteskowo ale wcale nieśmiesznie jest, gdy komuna ulokowana w PiS chce pouczać czym jest demokracja Polaków, którzy płacąc wielką osobistą cenę, wywalczyli wolność i demokrację, wbrew tej i takiej właśnie komunie.

Piszę o tym przy okazji zupełnie innego tematu, ponieważ Jasiński doskonale obrazuje czym jest PiS i jak dalece oparty jest na kłamstwie. Obrazuje też do czego są zdolni ludzie PiS tacy jak Jasiński, Wojciechowski, Kostrzewski czy sam Kaczyński, którzy byli beneficjentami komuny.

Ukrywający się przez dwa lata w Rosji przed polskim wymiarem sprawiedliwości za pospolity bandytyzm Sylwester Latkowski, redaktor naczelny „Wprost” - wpisuje się w system potencjalnej rosyjskiej agentury w Polsce.
Nie wiem, czy przez te dwa lata przed skazaniem go i odsiadką, podczas ukrywania się w Rosji przeszedł jakieś agenturalne przeszkolenie, ale wiem, że był doradcą Kaczyńskiego..A Kaczyński od lat prowadzi uporczywą destrukcję państwa polskiego z tyleż nieustającą, co płonną, nadzieją na przejęcie władzy.
Rzecz jasna nie wiem, czy antypolskie działania są podejmowane dobrowolnie, czy też pod rosyjskim przymusem, na przykład w obawie ujawnienia  kompromitujących faktów z przeszłości, jak chociażby tego, kim w rzeczywistości był Wilhelm Świątkowski.

Jestem przekonana - i nie tylko ja tak myślę, bo w mediach pojawia się sporo sugestii co do sprawstwa kierowniczego w „aferze taśmowej”.- że  to stare jak świat pytanie: „kto korzysta” wsparte znanymi już dzisiaj faktami, nasuwa  trzy możliwe odpowiedzi, kim mógł być zleceniodawca podsłuchów: Putin i jego służby, Jarosław Kaczyński, lub Sylwester Latkowski.
Pierwszy – bo chciałby w Polsce konfliktu na miarę Ukrainy. Kaczyński z tych samych względów, przy okazji licząc, że stanie się co najmniej drugim Poroszenko, Latkowski bo przysługując się Kaczyńskiemu przy okazji podniesie nakład upadającego tygodnika i umocni swoja pozycję zawodową, być może nie tylko w środowisku dziennikarskim.
Ale warto zauważyć, że zawsze największą korzyść w każdym przypadku odnosi Moskwa.

W sumie wydaje się, że ta próba zamachu stanu, ta nieudana próba, ta burza w szklance wody  – zakończy się rozmyciem sprawy.
Zastanawiam się czy jest w interesie państwa polskiego stawianie w stan oskarżenia kogokolwiek z polskich mocodawców głupiego „zająca”, który podsłuch obsługiwał. Nisztor czy Latkowski, dziennikarze znani z wysługiwania się PiS, zamieszani w sprawę też się wyłgają, idąc na współpracę z prokuraturą. Prokuratura, jak zawsze, tak rozłoży swoje działania w czasie, że przestaną kogokolwiek interesować. Służby zdobędą wiedzę, ale zachowają ją dla siebie.

I zapomni się nawet o brutalnym chamstwie, bezczelności i podłości „dziennikarzy” „niezależnych” i „niepokornych”, wspieranych przez trzeciego sortu polityków wskazanych na przyszłych „trybunów ludu”, podczas nieudanej próby stworzenia w redakcji „Wprost” swoistego „majdanu”.
 Być może tak właśnie będzie.

A jednak to, co się stało, powinno otworzyć nam Polakom szeroko oczy.
Bo nie chodzi tylko o obalenie tego rządu i Tuska. Chodzi o rozpętanie wojny domowej. O doprowadzenie Polski do sytuacji takiej jak na Ukrainie. Do rozlewu krwi, nieszczęść i śmierci naszych i WASZYCH dzieci.
Wydarzenia na Ukrainie dowodzą, ze w XXI wieku, w cywilizowanym świecie, jest to możliwe.

Chcecie tego?
Jesteście na to gotowi?

 

Virtual Pet Cat for Myspace Renata Rudecka-Kalinowska   Gdybyśmy przyjęli założenia czysto moralne, to byśmy nigdy niczego nie mieli/Jarosław Kaczyński/     "Będę konsekwentny w odzyskiwaniu dla ludzi PiS urzędu po urzędzie, przedsiębiorstwa po przedsiębiorstwie, agendy po agendzie. Odzyskamy te miejsca, których obsada zależy od państwa. PiS musi tam rządzić. Trzeba jasno powiedzieć, że 16 miesięcy po wygranej PiS żaden działacz czy zwolennik naszej partii, który wykrwawiał się w naszych kampaniach wyborczych, nie może cierpieć głodu i niedostatku. Ci ludzie muszą w satysfakcjonujący sposób przejąć władzę w części sektora podlegającej rządowi". /Jacek Kurski na Zjeździe Wyborczym PiS,4 marca 2007w Gdańsku:/   &amp

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka