pandada pandada
16389
BLOG

Marsz Niepodległości z Żarynem w tle

pandada pandada Polityka Obserwuj notkę 80

Narodowo-katolicki historyk Jan Żaryn wyraził swój sprzeciw wobec kłamstw serwowanych przez "Gazetę Wyborczą" (on sam tytułu nie wymienił - higiena albo konspiracja), jakoby Marsz Niepodległości, któremu ten znany profesor UKSW, obok polityków PiS i PR, patronuje, miał coś wspólnego z faszyzmem.

Profesor Żaryn nie pisze czym jest faszyzm, ani jakie ideologie wyznają uczestnicy marszu, skupiwszy się jedynie na skrócie hagiografii przedwojennego ONR (dokładniej Obozu Polskiego, którego ONR był częścią), która ma zostać niedługo przez niego wydana, co ostatecznie ma rozwiązać kwestię nagminnie pojawiających się "kłamstw".

Najpierw odniosę się do kilku nieścisłości. Pierwsza dotyczy tego, że współczesny ONR odwołuje się do środowiska skupionego wokół dziennika "ABC". W 1934 roku powstała organizacja nazwana Obóz Narodowo-Radykalny. Była to efemeryda, która szybko się rozpadła na dwa środowiska:

- tzw. ONR "ABC" było to luźne środowisko przyjaciół, które nawet odzegnywało się od nazwy ONR oraz ekstremizmu i przemocy jakimi operowała druga grupa, czyli

- tzw. ONR "Falanga" czyli RNR, grupa mająca charakter bojówki, czerpiąca wzory z faszyzmu włoskiego, niemieckiego i hiszpańskiego, organizująca ekscesy antysemickie. To ta grupa posługiwała się "salutem rzymskim" oraz kanciastym symbolem uproszczonego ramienia trzymającego miecz. 

To z RNR jest zatem mocniej związany współczesny ONR. Zwarte, umundurowane organizacje posługujące się symbolem "falangi" i "salutem rzymskim". Nie oznacza to, że naśladowanie wyłącznie środowiska "ABC" jest pozbawione skojarzeń z faszyzmem. W 1938 ukazała się tam odezwa autorstwa tych... inteligentów pt. "Likwidujemy Żydów".

Członkowie ONR - salut rzymski i stroje organizacyjne.

Postacią łączącą oba środowiska był czczony przez obecny ONR Adam Doboszyński, organizator "marszu na Myślenice" czyli opanowania miasteczka, zniszczenie sklepów żydowskich i spalenie zrabowanego towaru.

Pan Żaryn opisuje przedwojennych nacjonalistów jako patriotów, często wykształconych, nawet profesorów, ortodoksyjnie trzymających się moralności chrześcijańskiej. Przemoc o charakterze antysemickim miała być tylko narzędziem zapewniającym polskiej ludności wiejskiej dostęp do wyższego wykształcenia, a polskim kupcom możliwość wejścia na zdominowany przez żydów rynek. W czasie wojny nacjonaliści bohatersko walczyli z nazizmem i ratowali Żydów. Po wojnie cierpieli prześladowania ze strony stalinowców, czego kontynuacją ma być dziś budowany obraz w mediach. 

Ale czy prześladowany był Bolesław Piasecki? Wódz RNR stanął na czele załozonego w 1947 roku katolickiego Stowarzyszenia "Pax", do którego należała duża część członków RNR / ONR "Falanga". "Pax" był spośród wszystkich organizacji katolickich najwierniejszym sojusznikiem stalinowskich władz, a później wspierał Moczara. "Pax" należał do Frontu Jedności Narodowej, następnie do PRON. Popierał m.in. uwięzienie kardynała Wyszyńskiego (patrona uczelni prof. Żaryna)

 

 

 

Uczestnicy Marszu Niepodległości 2009

 

ONR

Tym razem po cywilnemu, czyli po skinowsku. Na transparentach ONR falanga sąsiaduje z neofaszystowskim krzyzem celtyckim, międzynarodowym symbolem Białej Dumy.

Młodziez Wszechpolska

Organizacja najbardziej zróznicowana i zmienna. Dawniej młodzieżówka LPR, lecz partia-matka odcięła się od jej ekstremizmu

NOP

Obrońcy moralności i katolicyzmu ;)  Odwołują się do przedwojennego ONR (symbol "falangi"), charakteryzuje ich silna homofobia, antysemityzm, antykapitalizm. Świętują kolejne rocznice najazdu na Myślenice. Tylko stalinowcy i szmatławce mają jakiekolwiek skojarzenia z widoczną w ręku patrioty flagą

Falanga

 

Symbol "falangi", ale wdzianka czarne; tradycjonaliści przeciwni posoborowej miękkości Kościoła. Odwołują się do faszyzmu włoskiego, zwłaszcza filozofii Evoli, i hiszpańskiej "Falangi". Ponizej fragment ich uroczego opisu ubiegłorocznego Marszu Niepodległości.

 

Polscy nacjonaliści i integralna prawica dali tego dnia dowód, że dla będących pacynkami Waszyngtonu lub brukselskiej biurokracji demoliberalnych karzełków z kartelowych partii politycznych istnieje silna niezłomnością swych serc, kontrrewolucyjna alternatywa, której nie rozproszą ani państwowe represje, ani „antyfaszystowskie” robactwo wypełzające tego dnia na ulice by w kilkunastoosobowych grupach atakować pojedyncze ofiary, ani też wspierające je swym publicystycznym ujadaniem socliberalne kundle z „Gazety Wyborczej”.

 

 

NS "Zadruga"

Zadruga razem z ONR na Śląsku. Krzyż celtycki i swastyka nie mają nic wspólnego z nazizmem ani neonazizmem, lecz z jakąś polską tradycją. Wszak pisano Daj, ać ja swastyka, a ty salut rzymski

Co to jest? Oczywiście symbol rodzimej wspólnoty religijnej skupianej w Zadrudze

Obrońcy katolicyzmu z ONR, NOP czy Falangi, nie widzą przeszkód dla wspólnych akcji z Zadrugą. I vice versa.

Zadruga jest sprawdzonym sojusznikiem ONR. Odwołuje się do słowiańskich wierzeń przedchrześcijańskich. Agresywnie antysemicka i, w konsekwencji, antykatolicka, czci swastykę i runy SS. Rasizm opiera o wzory hitlerowskie. W tym roku wybiera się na Marsz Niepodległości do Bytomia, gdzie spotka się z neonazistami nalezącymi do międzynarodowej organizacji "Krew i Honor" otaczającej kultem Hitlera i nawołującej do przemocy na tle rasowym i ideowym (wobec "zdrajców rasy").

Prawdopodobnie nie zabraknie członków "Krew i Honor" oraz Zadrugi w Warszawie.

"Krew i Honor" uczestniczyła w warszawskim Marszu Niepodległości m.in. w roku 2007 pod szyldem swej bojówki Combat 18. To "18" oznacza inicjały Adolfa Hitlera zgodnie z kolejnością w alfabecie łacińskim.

Obóz Wielkiej Polski

Obóz młodziezy starszej, mocno związanej emocjonalnie z Janem Kobylańskim. Czy antyfaszyści znowu zaatakują bezbronnych staruszków? ;)

Będą równiez grupy "patriotycznych" kiboli i skinheadów niezwiązane z tymi największymi organizacjami. W zeszłym roku maszerowało 550 osób.

 

Tym właśnie środowiskom patronują prof. Jan Żaryn, prof. Jacek Bartyzel, prof. Maciej Giertych, prof. Ryszard Bender, prof. Mieczysław Ryba (IPN), Artur Zawisza, Janusz Korwin-Mikke, poseł Stanisław Pięta (PiS). Kto twierdzi, że ci wybitni Polacy propagują faszyzm, niech się wstydzi i zamilknie.

pandada
O mnie pandada

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka