No nie da się jednak oderwać od bieżączki Oglądam - bo ostatnio wszędzie puszczają - ostatni spot Premier i muszę bo chyba się uduszę Odtworzyłam specjalnie aby zacytować dosłownie:
"składkę na ZUS i NFZ weźmie na siebie budżet państwa"
No to ja jak w tytule - wezmę na siebie kupno samochodu dla każdego Polaka. Pod jednym warunkiem - że najpierw wpłaci co najmniej 60tys na moje konto. Rozejrzę się na rynku, podpiszę umowę z jakimś dilerem - w końcu przy dużym zamowieniu powinien być jakiś rabat - i obietnicę na pewno spełnię. A przy okazji trochę się ustawię nie tylko na najbliższe cztery lata jak chce PO.
Czy naprawdę na tak jawne klamstwo nie ma żadnego paragrafu? Jeśli nie można zaskarżyć tego w trybie wyborczym to czy PIS nie powinno zrobić właśnie spotu z tymi samochodami chociażby? Bo przecież wiadomo - chociaż na początku nikt nic nie rozumiał, łącznie z PEK o co chodzi w tym myku Lewandowskiego - jak to ma działać. Składki zostają tylko będą odprowadzane razem z podatkiem a już potem skarbówka odesle(?) tam gdzie trzeba po drodze pewnie trochę przetrzymując na swoich kontach.
Nie, nie uważam wszystkich Polaków za idiotów ale jednak są tacy którzy głosują na Łukasza Tuska czy na Jarosława Kaczyńskiego z partii Petruó No to i tutaj znajdą się tacy, ktorzy usłyszą to co chcą usłyszeć - nie będą musieli płacić na ZUS! Za NFZ zapłaci państwo! A skąd na to weźmie - a po co sobie zawracać tym głowę? Koń ma dużą niech myśli
Komentarze