Czym się różni zwolennik lewicowego pojmowania świata od ruskiego trola?
Tym czym się różni notka na temat emerytur od notki Wildsteina na temat Rosji.
Wystarczy do niej spojżeć i ze zdziwieniem dostrzec że sporo tzw lewicowych komentatorów, to w istocie ruskie trole mające za zadanie bronić ruskiej racji stanu.
Lewicy, tej prawdziwej mającej w zainteresowaniu nie tyle dobre imię Rosji, a dobry byt biedniejszej części społeczeństwa, proponuję przeczytać notkę Wildsteina o proteście pod ambasadą, oraz zastanowienie się czy chcą iść w jednej linii z podpisanymi pod nią w komentarzach ruskimi trolami.
Zanim powtórnie jak w 45 zostanie spacyfikowana przez swoich stronników pracujących na rzecz wschodniego sąsiada.
Nic nowego pod słońcem.
Więc warto czerpać z własnej historii.