Część pierwsza.
KOMENTARZ DO PARU TEKSTÓW PONIŻEJ :
e.e.cummings (1894-1962), bo tak kazał się pisać jeden z największych poetów amerykańskich minionego stulecia, wychowanek Harwardu, poeta, prozaik, dramaturg, plastyk, właściwie prekursor poezji konkretnej nazywany niekiedy " malarzem czcionek " należał do tych młodych Amerykanów, którzy jako ochotnicy wzięli udział w I Wojnie Światowej. Podobnie jak John Dos Passos został we Francji kierowcą ambulansu. Podobał mu się Paryż. Przestawał głównie z Francuzami, a nie z amerykańskimi kolegam z kolumny sanitarnej. W listach wysyłanych do domu (cenzurowanych przez cenzurę wojskową ! ) wyrażał krytyczne poglądy na temat wojny i twierdził, że jako unitarianin nie może nienawidzieć Niemców. Właściwie był pacyfistą w mundurze. Z powodu niestandardowego zachowania został aresztowany przez Francuzów pod zarzutem szpiegostwa. W wojskowym więżieniu w Normandii przebywał 3 i pół miesiąca. Został zwolniony w drugiej połowie grudnia 1917r .na skutek interwencji ojca-profesora Harwardu, bezpośrednio u prezydenta Wilsona. Owocem tej biurokratycznej pomyłki francusko-amerykańskiej była wstrząsająca powieść Enormous room (wyd. 1922), nigdy nie przetlumaczona na j.polski. O tej książce tak pisał F.Scott Fitzgerald: "Ze wszystkich publikacji młodych ludzi, które zaczęły się pojawiać na początku lat dwudziestych tylko jedna przeżyje - Ogromny pokój Edwarda Estlina Cummingsa....Ci nieliczni, których książki są żywe, nie muszą zaprzątać sobie głów troską o wlasną śmiertelność ".
Dorobek twórczy e.e. cummingsa jest ogromny. Oprócz niezliczonych rysunków i obrazów to: 2.900 wierszy, 2 powieści, książki dla dzieci, 4 sztuki, scenariusz baletu, reportaż z podrózy do Związku Sowieckiego, odbytej w 1931 r, wykłady : 'nortonowskie " na macierzystym uniwersytecie harwardzkim .(1952 ). Wbrew różnym ekscentrycznym deklaracjom, niekiedy o wymowie lewicowej, był konserwatystą, republikaninem, zwolennikiem "wściekle antykomunistycznego " senatora Mc Carthy'ego i jego " Komitetu do Badania Działalności Antyamerykanskiej ".
Patrząc z dzisiejszego punktu widzenia CV cummmingsa wydaje się niezwykle interesujące. I nie chodzi tu o " pudelkowe ", celebryckie aspekty zachowań typowego artysty: trzy rozwody, długoletnie życie w konkubinacie z modelką i fotografem Marion Morehouse , czy ponad ćwierćwiekową rozłąkę z jedyną córką - Nancy ale o ;:
a) wczesne i systematyczne zajęcie się pisaniem
b) wspomniane już akcesy polityczne połączone z często deklarowaną apolitycznością
c) trwanie w chrześcijańskim unitaryzmie przy sporadycznym opowiadaniu się za taoizmem.
Naturalnie prawie u każdego człowieka można dopatrzyć się różnych sprzeczności. Dwie z wyżej wymienionych niekonsekwencji da się jednak łatwo wytłumaczyć. Cummmings zadawał sobie sprawę z tego, że artysta nie powinien antagonizować odbiorców swojej sztuki, którzy przecież reprezentują różne poglądy polityczne. W anglosaskiej, millowskiej tradycji rozsądnego egoizmu, wyklucza się działanie na własną szkodę. To byłby "pijar"czy ethos wszystkich ludzi sztuki. Jednak życie w wolnym, demokratycznym kraju pozwala artystom na nieukrywanie własnych poglądów społecznych czy politycznych.
U nas wielu nie rozumie takiej współzależności i pakuje się bez reszty do różnych " komitetów poparć ", jedego czy drugiego polityka, czynnie uczestnicząc nawet w kampaniach wyborczych. Na ogół postępują tak ludzie "wypaleni", dotknięci kryzysem kreatywności. Cummmings nigdy do nich nie należal. Jego prawicowość ma też walor edukacyjny, zaletę wyrazistego przykladu. Zwlaszcza w Polsce dzisiaj, kiedy tzw. środowiska lewicowe starają się wylansować pogląd, że lewicowość jest nieodłącznym atrybutem twórczości artystycznej, a nawet naukowej, co jest jaskrawym nadużyciem i bezzasadną ekstrapolacją kilku wyrazistych przykładów.
Prawie nieznany u nas unitarianizm, chociaż wywodzący się od Braci Polskich,w Stanach ma opinię najbardziej liberalnego odłamu chrzescijaństwa. Ale bez przesady. O jakichkolwiek filiacjach z taoizmem nie ma i nie może być mowy. Podobnie jak buddyzm, taoizm można traktować jako religię, z własnymi rytualami, wspólnotami, świętami i kapłanami oraz jako swoistą filozofię orzekajacą o zmienności i jedności Natury, szukającą ontologicznych podstaw Bytu w wieczystym ruchu. W tym sensie"taoistami" filozoficznymi byliby Owidiusz, Miłosz oraz dziesiątki innych wspanialych poetów,zaczynających w różnym wieku swoją przygodę z literaturą.
Cummings zaczynał tworzyć teksty mając 8 lat. Niektórzy badacze przesuwają to na 6 a nawet 4 lata. Nie byl jednak cudownym dzieckiem (ang prodige. boy), starym - malutkim,gdyż ,oprócz rytmu, jego utwory, najczęściej mające postać intencjonalnej modlitwy zachowały wszelkie cechy umysłowości dziecięcej nie wyłączając typowego egoizmu czy egocentryzmu. Prawie zawsze zaczynały się od francuskiego zwrotu: bon Dieu (= dobry Boże )i zawierały różne prośby formułowane w sposób " zachęcający " Adresata do ich spełnienia. Często niegramatycznie i z naruszeniem reguł składni. I w tym wielu krytyków dopatruje się początków oryginalnego stylu, Poety.
A teraz korzystając z ulubionej figury stylistycznej Poety czyli porównania, chciałbym parę słów poświęcić zjawisku "socjologicznemu " , występującemu we współczesnym polskim życiu literackim. Chodzi o starzenie się środowiska " profesjonalnych pisarzy ", w którym przeciętna wieku wynosi ok. 60 lat i ciągle rośnie. Stwarza to wiele kłopotów i zjawisk rzutujących, niestety na kondycję naszej literatury. Wypada jednak zauważyć, że określenie profesjonalny poeta brzmi conajmniej dziwnie, o ile nie śmiesznie. Naturalnie, istnialy i będą istnieć spóżnione debiuty, nagle zmiany zainteresowań, rozmaite koleje losu. Ale po co dorabiać do nich ideologię, twierdząc, że pisaniem powinno się zajmować, po zakończeniu kariery zawodowej, już na emeryturze. Taki pogląd, często ujawniany na różnych forach literackich, przeczy zdrowemu rozsądkowi podpowiadajacemu, że każde ukierunkowane zajęcie lepiej zaczynać jak najwcześniej. Ponadto, koncepcja uprawiania twórczości literackiej dopiero "na emeryturze " , przeobraża ciężką pracę, w niezobowiązujące hobby, w amatorszczyznę. Cóż - trawestując słowa piosenki - " pisać każdy może ..." A z opublikowaniem książki nie ma żadnych kłopotów. Wystarczy mieć trochę gotówki i nie przyznawać się do tego, że dziełko zostało opublikowane , jak to pięknie określano w II RP, własnym sumptem.
W III RP ktoś taki jak Cummings nie doznał by wysokich lotów,chociaż zaczynał - jak już pisałem - w dziecinstwie, nie czekając na emeryturę, której pewno by się nie doczekał. A przecież nie był najmłodszym poetą startującym w literaturze. W drugiej połowie minionego stulecia we Francji, pojawiła się pięcioletnia poetka - Minon Druet. Jej książka została bestsellerem. Ona sama prawie nie wychodzila ze studiów radiowych i telewizyjnych. Na wszelkie pytania odpowiadała dość rezolutnie czasami wprawiając w zakłopotanie zbyt wścibskich żurnalistów. Jean Cocteau ( 1889 -1963) nestor francuskich poetów zapytany o charakterystykę tego zjawiska wykpił się efektownym paradoksem: " Zapewne, wszystkie dzieci są potencjalnymi poetami, oprócz Minon Druet ".
Parę słow o przekladzie
Kazdy wybór wynika z subiektywnej perspektywy, więc jest jednocześnie, ograniczeniem i fałszem. Andrzej Tchórzewskiego, jeden z pierwszych tłumaczy cummmingsa (nr amerykanski " Współczesności " z 1957 r, miesięcznik Poezja nr 4 z 1973 r ) zdecydował się na bardziej zrozumiałe teksty, takie mniej eksperymentalne w zakresie składni, gramatyki czy typografii
Prezentację zaczynamy od 3 wierszy z tomu " i; six non-lectures "(Harward University Press 1953 ) będacego " ilustracją " do mocno zabarwionych subiektywizmem wykładów o istocie poezji. W tym bardzo prestiżowym, cyklicznym przedsięwzięciu kulturalnym noszącym imię Charlesa Eliota Nortona (1827-1908 ) "malarz czcionek " wziął udzial w roku akademickim 1952-1953, a " nasz " Czesław Miłosz w 1980- 1981 ) (z tomu "ja;sześć niby-wykładów ) Reprodukcje rysunkowego i olejnego autoportretu oraz facsimile podpisu Poety by Wikipedia
MAŁY CZŁOWIECZKU
mały człowieczku
zabiegany
kruchliwy
stań zatrzymaj się odpocznij
mały dzieciaku który marzył
któremu nie chciało się powodzić
zapomnij
mały dzieciaku
ze złamaną nogą
stań wspomnij
mały człowieczku
pełen Doniosłej Udręki
biegnij
choć jesteś taki mały
że bardziej kwiat przypominasz
Wielki Deszczu
Wielki Księżycu
Wielki Słońcu
przenikaj nas
(przełożył - o ile to możliwe - Andrzej Tchórzewski )
x x x
Buffallo Bill
już nieboszczyk
który używał do przejażdżek ogiera
wodnistosrebrnego
i przetrącał razdwatrzyczterypięć gołębie w locie zupełnie jak ów
Jezu
a był przystojniakiem
i chciałbym to jedno wiedzieć
jak się panu podoba pański niebieskooki chłopiec
Panie Śmierć
(przełożył - o ile to jest możliwe - Andrzej Tchórzewski )
MOJA STARA KOCHANA ETCETERA
moja stara kochana etcetera
ciotka lucy podczas ostatniej
wojny miała ponadto
mówić rzeczywiście tobie
o co
każdy walczy,
ma siostra izabela uszyła setki
/ i setki / skarpetek że nie wspomnę
pluskwoodpornych koszul uszanki
etcetera gajdanek etcetera, moja
matka miała nadzieję że
zginę etcetera
oczywiście dzielnie mój ojciec
aż chrypiał często powtarzając jaki to znów
przywilej i gdyby on tylko
miał wtedy ja
sam etcetera leżę sobie spokojnie
w błocku gdzieś głęboko et
cetera
marząc,
et
cetera, o
Twym uśmiechu
oczach kolanach i twojej Etcetera
(Przełożył - jeśli to możliwe - Andrzej Tchórzewski ) © for these Polish translations by Andrew Tchorzevsky
Komentarze