Widzisz głowę konia Piszesz drzwi
Widzisz zegar Piszesz wiatr
Widzisz dzbanek Piszesz ptak
Widzisz walizkę Piszesz walizka
Surrealizm belgijskiego malarza
jest mi bliższy
niż łódzki realizm
Widzę okno Piszę kwiaty
Widzę zbliżenie dłoni zaciśniętej w pięść
Piszę koniec I nie wiem co to znaczy
Nie umiem namalować
ani uchwycić
sensu bytów poszczególnych
kryjących się w głębi
A nawet
własnej obecności
kwiecień 2015