Ks.prof.Michał Heller, lauret nagrody Templetona jest fundatorem i dyrektorem Centrum Kopernika Badań Interdyscyplinarnych w Krakowie, pod auspicjami którego działa Wydawnictwo Copernicus Center Press.
Profil wydawnictwa obejmuje szerokie spektrum światowej myśli naukowej i filozoficznej: filozofię (w szczególności filozofię nauki i filozofię prawa), teologię, kosmologię, matematykę, logikę i neurobiologię.
Biorąc pod uwagę twórczość naukową i kulturową prof.Michała Hellera i jego szkoły , oraz jego stan duchowny, a także założenia ideowe nagrody Templetona [„przyznawana corocznie osobom indywidualnym za działania związane z pokonywaniem barier pomiędzy nauką a religią”] można oczekiwać od wydawnictwa Copernicus Center Press promocji prac ukazujących głębokie związki między nauką a wiarą, między filozofią a religią, między chrześcijaństwem a współczesną cywilizacją. Światowy dorobek w tej dziedzinie jest tak obfity , że nie sądzę by wydawnictwo miało kłopoty ze znalezieniem odpowiednich autorów i dzieł.
Toteż z wielkim zdziwieniem i zaskoczeniem zobaczyłem najnowszy tytuł jaki oferuje Copernicus Center Press polskiemu środowisku kultury katolickiej, lub ogólnie chrześcijańskiej:
Daniel Dennett,Dźwignie wyobraźni i inne narzędzia do myślenia,Kraków,2015
Daniel Dennett to jeden z „Czterech Jeźdźców Nowego Ateizmu”, obok Richarda Dawkinsa, Sama Harrisa, oraz zmarłego Christophera Hitchensa.Nie głosi wprawdzie jak R.Dawkins, lub S.Weinberg ,że wiara w Boga to dowód obłąkania ,ale od tej treści przekonania nie jest zbyt odległy np. wówczas gdy wypowiada takie zdanie:
“There’s simply no polite way to tell people they’ve dedicated their lives to an illusion,”
Polski czytelnik może zobaczyć jak bardzo agresywny jest jego ateizm, już po lekturze dwóch tłumaczeń tych oto książek[1,2].
Najnowsza pozycja [3] jest pospolitą "cegłą" wydawniczą, za którą żąda się prawie sto złotych, gdy nie jest warta wydatkowania nawet dziesięciu złotych. Pierwsza połowa książki to zgrabny i w miarę dowcipny wykład dla studentów kursu logiki elementarnej i elementarnej teorii języka.
Druga połowa to zestawienie najważniejszych tez credo ateisty, któremu na główkę nadepnął [dawno temu] słoń z logo :"pan-ewolucjonizm".
Dennett wszędzie węszy ewolucję w wersji najbardziej idiotycznej zwanej neo-darwinizmem: w psychologii, kulturze, religii, literaturze, socjologii, no i oczywiście w biologii. Dla niego idea ewolucji to wytrych, którym otwiera i rozwiązuje każdy problem poznawczy ,oczywiście w zgodzie z prostackim i prymitywnym materializmem.
Dla niego umysł człowieka, to taki "wilgotny komputer", którego istotą są procesy informacyjne. Tych, co doszukują się czegoś więcej w tym miejscu, określa lapidarnie :“profoundly naïve and anti-scientific.”
"Ja osobowe" według Dennetta, to centrum fikcyjnej narracji prowadzonej przez sieć neuronową.“I’m a robot, and you’re a robot, but that doesn’t make us any less dignified or wonderful or lovable or responsible for our actions..” I natychmiast wyjaśni ,że znaczenie, cudowność i godność to iluzje,"Qualia".
Tłumaczenie polskie tytułu książki dosyć fatalne. Ja bym zostawił "pompy intuicji" to fajnie brzmi. Jak pompy ,to woda, lub powietrze. W tekstach Dennetta jest pełno wody lub powietrza, a czasami - uzyskanej na własne życzenie - sporo próżni intelektualnej.
W programie zadań i prac Center Copernicus czytamy min.:
"Centrum Kopernika unika programowo działań propagandowych oraz ideologicznych."
W zestawieniu z nowością autorstwa D.Dennetta to oświadczenie jest naprawdę – zabawne.
Literatura
[1] D.Dennett, Odczarowanie. Religia jako zjawisko naturalne.PIW,Warszawa,2008
[2]D.Dannett,A.Plantinga, Nauka i religia, Copernicus center press,Kraków,2014
[3]D.Dennett, Intuition Pumps and Other Tools for Thinking,WW.Norton,London, 2013
