Arkadiusz Jadczyk Arkadiusz Jadczyk
1398
BLOG

Walcząc z wiatrakami

Arkadiusz Jadczyk Arkadiusz Jadczyk Nauka Obserwuj temat Obserwuj notkę 109

 

No tak, wiatraki, te duże, produkujące elektryczność, stoją wielgaśne na polach i na pagórkach i się kręcą. Jedni uważają to za ekologicznie czystą metodę produkcji energii elektrycznej, inni przeprowadzają badania akustyczne, stwierdzają produkcje silnych infradźwięków szkodliwie działających na ludzi mieszkających w pobliżu. Podnosi się wokół całego tego wiatrakowego interesu coraz większy szum. Ale przecież nie o tym chcę pisać – to była taka uwaga na boku.
 
Walczę z innymi wiatrakami. A było tak: po napisaniu książki o fraktalach kwantach wróciłęm do mojej dawnej miłości, do grawitacji. Obiecałem Vladowi, Rosjaninowi od niekonwencjonalnej nauki, przed rokiem czy coś koło tego, że napiszę do jego gazety o „teorii Shipova”. Nie pisałem, bo byłem zajęty kwantami fraktalami. To skończyłem, zabrałem się więc za Shipova i za grawitację ze skręceniem. No i w dwa tygodnie rzecz napisałem. Jak ktoś ciekaw, może przeczytać wstępną wersję: Comments on Chapter 5 of G. I. Shipov's ``A Theory of Physical Vacuum''. Part I
 
Napisałem, Vlad posłał do Shipova, ten napisał, że przeczyta z uwagą i jeśli rzeczywiście popełnił aż tyle błędów na tych kilkunastu stronach, co je wziąłem na warsztat, to, oczywiście, poprawi. Vlad też podjął się przetłumaczyć mój artykuł na rosyjski, no bo Shipov jest szczególnie omawiany w Rosji, gdzie angielski znają, ale nie wszyscy zainteresowani. Posłałem mój artykuł jednemu ze znakomitych blogierów, znanemu nam matematykowi. Napisał mi, że przybędzie mi dwóch nowych wrogów. Jeden to zapewne akademik RAEN, Shipov. Drugi, jak się domyślał, to gorący wróg Shipova, akademik RAN, Rubakov. Tego ostatniego też bowiem zjechałem. Napisałem, że pojęcia nie ma o matematyce, której Shipov używa (że używa jej źle, to inna sprawa).
 
Artykuł napisałem, puściłem zatem w obieg. Wyłożyłem do publicznego wglądu (i ewentualnej krytyki) w witrynie academia.edu. No, wyłożyłem. Po dwóch dniach dostaję wiadomość, że niejaki Jack Sarfatti rozesłał wici o moim artykule na wszystkie świata strony, właczając w to ludzi z NASA, NOOA i Bóg wie skąd jeszcze, tytułując to „important paper by Ark on Shipov's attempt at propellantless propulsion via a torsion field”. Czyli, że ja się zająłem „beznapędowymi napędami”, bo nie wiem jak na polski przetłumaczyć „propellantless propulsion”. Z akademia.edu zaś dostaję wiadomośc:
 
Hi Arkadiusz,
Congratulations! You uploaded your paper 2 days ago and it is already gaining traction. ...You got25 viewsfrom the United States, Canada, Brazil, Sweden, Austria, and South Africa on "Comments on Chapter 5 of G. I. Shipov’s “A Theory of Physical Vacuum”. Part I".
No dobrze, ale to część pierwsza. W części drugiej obiecałem zająć się czym ciekawszym dla fizyka, mianowicie czymś co się rusza. Shipov nazywa to "czterowymiarowym żyroskopem", a jest to tzw. inercjoid Tolchina. Ot taka sobie maszynka z wirującymi ciężarkami, co rusza się trochę jak żywa.
 
 
Jedni fizycy twierdzą, że wiedzą dlaczego się rusza tak a nie inaczej, inni dowodzą, że rusza się wbrew znanym powszechnie prawom fizyki. Shipov ma swoje „wyjaśnienie”, no i tym się przyszła mi kolej zająć. Zaczłęm więc czytać literaturę o ruchu wirujących ciał w polu ze skręceniem. I tak trafiłem na pracę magisterską Pana L-GThe Einstein-Cartan theory: the meaning and consequences of torsion”. Praca napisana w znanym mi skądinąd Instytucie Fizyki Teoretycznej Uniwersytetu Wrocławskiego, pod kierunkiem prof. dr. hab. Kowalskiego-Glikmana. Praca wyłożona w witrynie Uniwersytetu Jagiellonskiego. Pracę przeczytałem, stwierdziłem, że jest kompletnie fałszywa i to od samego początku, od założeń. Nie mówiąć już o błędach w rachunkach.  Dowody fałszywości spisałem. Jak ktoś chce, może przeczytać: „Errors in ''The Einstein-Cartan theory: the meaning and consequences of torsion”. Napisałem do promotora pracy z pytaniem czy się ze mná zgadza? Odpisał mi w stylu: pracy nie pamięta. Że błędna? To go nie interesuje. Rozumiem, że błędne prace magisterskie są rzeczą normalną, że ani promotorzy ani recenzenci błędów nie widzą, też normalne. Błędną pracę student obronił, tytuł dostał. Ważne, żeby wypromować, bo za to przecież się nagradza a nie za jakąś tam abstrakcyjną „prawdziwość”.
 
Szukam więc kontaktu z autorem pracy . Był jakby na post-doc w Paryżu, ale tam już nie jest. Może jest na UJ, bo stamtąd przed rokiem pisał pracę, ale na liście go nie ma. Napisałem do współautora, prof. Janika. Zobaczymy. Walka z wiatrakami jest dość ciekawa.

Naukowiec, zainteresowany obrzeżami nauki. Katalog SEO Katalog Stron map counter Życie jest religią. Nasze życiowe doświadczenia odzwierciedlają nasze oddziaływania z Bogiem. Ludzie śpiący są ludźmi małej wiary gdy idzie o ich oddziaływania ze wszystkim co stworzone. Niektórzy ludzie sądzą, że świat istnieje dla nich, po to, by go pokonać, zignorować lub zgasić. Dla tych ludzi świat zgaśnie. Staną się dokładnie tym co dali życiu. Staną się jedynie snem w "przeszłości". Ci co baczą uważnie na obiektywną rzeczywistość wokół siebie, staną się rzeczywistością "Przyszłości" Lista wszystkich wpisów  

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Technologie