I nie wiem czy jest to oświetlony las ciemną nocą
czy środek dnia w ciemnym lesie
I nie wiem czy wejść czy wyjść
I jestem sama
choć jest on
I jestem krucha
choć drżące dłonie - trzymając pewnie glock’a 19
kaliber 9 mm
- kule noszą celnie
(a spadające niczym gwiazdy łuski wypalają na moich nagich ramionach świadectwo walki duszy z bezduszą)
Po oddaniu ostatniego strzału wkładam broń do kabury.
I oddaję wszystko, czego nie mam, choć jest we mnie
Komentarze