Schodziłyśmy wtedy krętą drogą w dół
nie pytałam
bo o co może pytać pięcioletnie dziecko, czego może nie wiedzieć..?
Ty rymowałaś
szeptem fałszów i melodii
Czy ucieczką jest wyjście z domu tak jak się stoi?
Czy ucieczką jest noc w ogrodowej altance smutku?
-ODDECH-
Czy życia wypada trzymać się jak brzytwy?
okaleczone dłonie nie zbudują już nic godnego
nie mówiąc o dobrym
i z czasem ktoś musi je amputować
wybieraj – ty albo oni
Czy to była ucieczka?
a może śróddrożna przygoda
która się przydarza, a potem znika
ze wschodem słońca
Schodziłyśmy wtedy krętą drogą w dół
W czasach granicy, którą była rzeka Olza.
Ile razy wracam do tamtych wspomnień
– rymuję
szeptem fałszów
(i melodii)