Depesze WikiLeaks o B. Komorowskim i WSI. Źródłem Staniłko?

Redakcja Redakcja Polityka Obserwuj notkę 150

W depeszach ujawnionych przez WikiLeaks, analitycy agencji wywiadowczej Stratfor piszą o Bronisławie Komorowskim i jego związkach z WSI. Publikacja "The Global Intelligence File" nie jest nowa, wyszła na światło dzienne w kwietniu 2013 r. Źródłem informacji dla Stratfor był m.in. b. prezes Instytutu Sobieskiego - Jan Filip Staniłko.

Zdaniem amerykańskich analityków, WSI miały ogromny wpływ na polską politykę i gospodarkę w latach 1991-2005. A Bronisław Komorowski interes w tym, by nie zostały zlikwidowane.

"Komorowski miał interes w czyszczeniu tych spraw, z powodu swoich powiązań z byłymi Wojskowymi Służbami Informacyjnymi. Zresztą wywiad wojskowy w Polsce miał w swoich rękach wiele prywatnych firm, i to aż do 1990 roku. Wiele ciemnych interesów przeprowadzono podczas polskiej „terapii szokowej", która posłużyła za model dla Rosji. Wszyscy wiemy, w jaką stronę to poszło" - korespondował Marko Papic do Lauren Goodrich w sierpniu 2010 roku.

Jak podkreślają autorzy notatek, opierają się oni również na plotkach - w tym, dotyczących życia prywatnego prezydenta. Analitycy korzystali również z informacji, zawartych w raporcie z likwidacji WSI: "Służby interesowały się również kontaktami finansowymi Komorowskiego i Rayzachera z Januszem Paluchem, który prowadził tzw. „działalność parabankową”. Komorowski, Rayzacher i Benedyk mieli zainwestować w przedsięwzięcie Palucha 260 tys. DEM" - czytamy w depeszy. Udział w piramidzie finansowej - według raportu z likwidacji WSI - brało wielu oficerów wojska. Pośredniczyć w przekazywaniu pieniędzy miał b. agent WSI o ps. Tomaszewski.

W 2009 r. Paluch dobrowolnie poddał karze. Został skazany za sprzeniewierzenie 9 mln marek niemieckich przez sąd w Bydgoszczy na trzy lata więzienia oraz karę kilku tysięcy złotych grzywny. Sprawa jego "parabanku" nigdy nie była wykorzystywana w kampaniach wyborczych.

Jednym ze źródeł informacji dla analityków Stratfor był także Jan Filip Staniłko. Mailował on w lipcu 2010 r. do Marko Papica, opisując wpływy WSI na życie polityczno-gospodarcze w Polsce, sytuację w BBN po katastrofie smoleńskiej i inwestycję B. Komorowskiego w "parabank" Palucha.

"Niechaj Staniłko sam tłumaczy się ze swych analiz. Może ma dowody na swe twierdzenia? Bez nich jego korespondencja ze Stratforem świadczy jedynie o tym, jak toczona przez PiS i PO wojna może przesłonić zdrowy rozsądek zaangażowanym w nią najemnikom" - komentuje Andrzej Stankiewicz na portalu internetowym "Rzeczpospolitej".

Mail Jana Filipa Staniłki do analityka Stratfor Marka Papica

Źrodło: wikileaks.org, rp.pl.

 

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka