Przy produkcji Botoxu giną tysiące myszy

Gazeta pisze: Sejmowe komisje odrzucają poprawki obrońców zwierząt

Na petycjeonline.com istnieje bardzo popularna petycja "Petycja w sprawie ustawy o ochronie zwierząt doświadczalnych", ma ona poparcie od prawie 55 tysięcy uczuciowych, zapalonych miłośników zwierząt. Sądzę, że szacunek do zwierząt ma dużo do czynienia z szacunkiem dla własnego człowieczeństwa i w rezultacie własnego losu. Błędnie jest też podawane przez wiarę katolicką, że zwierzęta to tylko powłoki, bez własnej świadomości, bez duszy.

Tak, wg mojego doświadczenia i zdania podstawy do mordów nad zwierzętami może dostarczyć własna niewiedza, a także nauki diabłów, czyli też niewiedza plus brak empatii.

Szkopuł w tym, że posłowie przygotowujący ustawę - oszuści wyborczy z komisji sejmowych, siedzą w Sejmie by zarabiać na luksusowe życie od lobbystów wielkich koncernów, producentów lekarstw i preparatów kosmetycznych. Nie siedzą oni w Sejmie RP by wypełniać Wolę Narodu czy troszczyć się o własne człowieczeństwo. Po trupach myszy doświadczalnych do celu.

Toksyna Botulinowa, inaczej jad kiełbasiany, to jedna z najsilniejszych trucizn na świecie. Wystarczy dawka jednej tysięcznej miligrama by zabić dorosłego człowieka. Kobiety używają jad kiełbasiany jako środek przeciwzmarszczkowy, efektywny w niwelowaniu zmarszczek mimicznych.

Preparat toksyny botulinowej dostępny w tych zastosowaniach, znany jest pod nazwą Botox. Podaje się go iniekcyjnie, podskórnie w pożądanym miejscu. Efekt utrzymuje się około 6 miesięcy.

Aby trucizna nie była zabójcza dla ludzi testuje się każdą partię. Ponieważ trucizna jest produkowana naturalnie przez bakterie, siła trucizny szwankuje. By określić granicę skuteczności musi zostać określona taka dawka trucizny, która zabija z partii 100 myszy - ich 50. Ten test znany jest jako LD 50 (Lethal Dose 50). Aby zbadać niezmienność produkcji jest szukane takie rozcieńczenie, przy której 50 procent zwierząt ginie. Gdy ginie ze 100 myszy - 50 myszy to tak znaleziona dawka trucizny jest uznawana za bezpieczna dla człowieka.

Jad kiełbasiany jest wstrzykiwany myszom w jamę brzuszną. Zwierzęta dostają przy pełnej świadomości paraliż mięśni, zaburzenia widzenia i mają problemy z oddychaniem. W rezultacie się duszą. Ich umieranie może się ciągnąć przez wiele dni.

Dla każdej partii Botoxu ginie 100 myszy.

Ponieważ Unia Europejska klasyfikuje Botulinę jako lekarstwo, koncerny farmaceutyczne mogą obejść zakaz ochrony zwierząt doświadczalnych dla celów kosmetycznych.

Są już wyjątki: firma z USA Allergan otrzymała od UE, od roku 2012 pozwolenie na testowanie przy pomocy ludzkich kultur. Tylko inni producenci Botoxu tego pozwolenia nie dostali.

Część 2 Bezpieczeństwo konsumentek botoxu w polskich klinikach

Jeżeli chcesz skutecznie decydować o losie zwierząt doświadczalnych jako Polski Suweren, który nie potrzebuje błagać oszustów wyborczych o łaskę dla myszy, to podpisz