Ktoś wczoraj porzucił, zostawił tę książkę na ławce, na przystanku...
Wydana została po raz drugi we wrześniu 1951 roku.
Jestem od niej starszy cztery miesiące i 20 dni :)
We wstępie Stanislawa Ryszarda Dobrowolskiego
znalazłem ciekawą informację z życia autorki:
"W Gusinie dokonuje Maria Konopnicka cennego dla siebie odkrycia:
do jej rąk dostaje się bogata biblioteka pozostawiona w spadku po poległym w powstaniu krewnym jej męża. Konopnicka znajduje w niej nie tylko pokaźny zasób ksiąg polskich, ale i wiele znakomitych dzieł światowej literatury. Oddaje się z zapałem lekturze, pogłębia swą kulturę umysłową.".
Komentarze