Poniżej przytaczam tekst, który został dwukrotnie usunięty (lub raczej zgodnie z naukami Orwella "ewaporowany") przez admin-cenzora - bez podania jakiegokolwiek uzasadnienia lub nawet powiadomienia o fakcie zastosowania cenzury.
Przytaczam go z "odzysku" archiwum googla.
Mam przy okazji pytanie do tegoż samozwańczego kandydata na Kliszkę (choć ów cenzor nawet zapewne nie wie, o kim mowa) - po co umieszczać w nazwie portalu "niezależne forum publicystów"? Wiem, że brzmi to zapewne ładnie, efektownie i bezkompromisowo - ale w waszym wydaniu (ów tajemniczy cenzorze) to tylko żałosne pozerstwo, pod którym kryje się jakaś odmiana umysłowego zniewolenia lub - co jeszcze gorzej - prostytucji. Może więc najwyższy czas zmienić nazwę portalu na "forum słowa wolności, w granicach polit-poprawności" - mogę odstąpić prawa autorskie do tej nazwy gratis - a nie popisywać się czymś, o czym nie macie nawet zielonego pojęcia.
Żeby było jasne - nie chodzi o cenzurowanie tylko moich tekstów - dostałem na maila klika listów, od osób które zauważyły bezczelne działania cenzora i powiedziały, że w związku z powyższym mają gdzieś takie forum, podobnie jak listy od osób, które również potraktowano w ten sam sposób - ewaporując ich teksty w taki bezczelny sposób.
Jak widać, portal ten zmierza nieuchronie do stania się jakąś "Gazetą wyborczą - bis" lub TVNem-bis, gdzie reprezentowany będzie szeroki front niezależnych poglądów - od Janiny Paradowskiej, przez Monikę Olejnik, aż po Tomasza Lisa. Ciekawe, jak długo użytkownicy forum będą znosić te żałosne cenzorskie praktyki - tym bardziej, że stają się one coraz częstsze i - o ile wcześniej przeciętny użytkownik mógł ich nie zauważać - to obecnie odbywają się one w takiej skali, że już nie da się ich ukrywać...
Zatem, oto "ewaporowany tekst"...
Masz dość łgarstw płynących z mord wiecznie zadowolonych z siebie pasożytów?
Mijają prawie 3 lata "rządów miłości" - i jak dotąd jedynymi sukcesami rządów tego rudego pajaca są:
- zwiększenie zatrudnienia w administracji publicznej o kilka tysięcy etatów (w końcu aktywiści partyjni "łowiący jeleni" podczas kampanii prezydenckiej nie pracowali za friko i teraz Dyzmowie muszą im zapłacić - naszymi podatkami)
- zwiększenie zadłużenia Polski (a raczej nie żadnej tam abstrakcyjnej "Polski", tylko NAS podatników) o kolejnych kilkaset miliardów złotych - spłata samych odsetek od tego długu kosztuje przeciętnego podatnika kilkadziesiąt złotych miesięcznie.
- podwyżka podatków (na razie VAT) - mimo, iż pozując na liberałów, ta banda Dyzmów i złodziei - z tym rudym łgarzem i hrabią de WSI na czele, obiecywała już od kilku lat (podczas kolejnych kampanii wyborczych), że będzie pilnować pieniędzy podatników i nie podniesie ani podatków, ani składek ubezpieczeniowych.
- nastawianie tysięcy bandyckich narzędzi rabunku, zwanych fotoradarami - mimo, iż ten rudy hochsztapler popisywał się dowcipami, że "tylko facet bez prawa jazdy może myśleć, że stawiając fotoradary i mnożąc bezsensowne utrudnienia w ruchu drogowym, można rozwiązać problem bezpieczeństwa na dziurawych polskich drogach". Tylko posadził zakłamany pysk na stołku, a nakazał postawić tysiące kolejnych maszyn do dodatkowego okradania podatników. Chyba nikt, kto ma prawo jazdy, samochód i jeździ po naszych drogach nie sądzi, że radary ustawia się dla podniesienia bezpieczeństwa. Celowo ustawiane znaki absurdalnych ograniczeń prędkości w miejscach absolutnie nieuzasadnionych nie pozostawiają wątpliwości, że celem całej operacji jest tylko dodatkowe wydojenie podatników przez pazerny pasożytniczy reżim - nawet kosztem stwarzania zagrożenia na drogach, bo właśnie takie bandyckie pułapki ustawiane na drogach prowokują niebezpieczne sytuacje, kiedy kierowcy dostrzegając je niemal w ostatniej chwili usiłują gwałtownie hamować.
Mógłbym jeszcze z godzinę wyliczać łgarstwa ten bandy Dyzmów - tylko po co? Każdy, posiadający IQ powyżej poziomu szympansa, sam dopisałby jeszcze kilkumetrową litanię ich kłamstw.
Wysługujące się naszym Dyzmom me(r)dia - od "merdania", chyba że ktoś woli wytłumaczenie francuskojęzyczne - wiele razy za kadencji poprzedniego rządu pokazywały nam "spontaniczne demonstracje" rozmaitych "młodych", co to "skrzykiwali się przez internet, by zaprotestować przeciwko totalitarnej i faszystowskiej dyktaturze kaczyzmu". Nie jestem zwolennikiem Kaczyńskich i nigdy na nich nie głosowałem - i nie zamierzam, podobnie jak na szarlatanów z "partii miłości", czyli "PełO". Jako wyborca Janusza Korwin - Mikke mogę z podniesionym czołem i czystym sumieniem powiedzieć, że w żaden sposób nie przyłożyłem ręki do tego, by wynieść do władzy tę okupującą Polskę już od dziesięcioleci bandę szulerów.
Czy nie zastanawia Cię - jak to się dzieje, że kiedy tylko Kaczyński (pomijam już mój osobisty negatywny stosunek do jego rządów i partii), będąc premierem, proponował nawet najdrobniejsze zmiany nie powodujące jakichś szkodliwych dla podatników i kraju skutków, ale godzące w interesy rozmaitych sitw związanych z rządem obecnym, to natychmiast "młodzi" skrzykiwali się "spontanicznie" przez internet lub SMS-ami, by urządzać widowiskowe protesty. Ale teraz, kiedy rządzi "PełO" i coraz bezczelniej wysysa z podatników coraz więcej krwi, by naszymi pieniędzmi karmić swoich Dyzmów na publicznych posadach, kiedy zamiata pod dywan swoje afery - "młodzi" już się "spontanicznie" nie skrzykują... Pochowali się w mysie dziury? Mają w dupie to, że za kilka miesięcy ten rudy kłamca ograbi ich na olbrzymie pieniądze? Przecież podwyżka VAT uderzy najboleśniej właśnie w młodych, na dorobku, którzy dopiero muszą kupić mieszkania, samochody i kupować regularnie wiele dziecięcych artykułów. Czy pieniądze te pójdą przynajmniej na spłatę długów, byśmy później musieli spłacać mniejsze odsetki? Czy rząd zamierza wprowadzić kompleksowy program naprawy finansów państwa, by ograniczyć biurokratyczne marnotrawstwo i kupowanie głosów publicznymi pieniędzmi?NIE!!! Zatrudnienie w administracji (posady dla kolesi) będzie cały czas wzrastać, a Dyzmowie już planują zakup 14 nowych, OPANCERZONYCH limuzyn rządowych - najnowsze modele Audi, "full wypas" - wielostrefowa klimatyzacja, podgrzewane siedzenia, chłodzone barki, zestawy audio-DVD najnowszej generacji. WŁAŚNIE NA TO MIĘDZY INNYMI PÓJDĄ NASZE DODATKOWE PODATKI!!! A przecież to tylko czubek lodowej góry!!!
Zatem – młodzi…
MOŻE JUŻ NAJWYŻSZY CZAS, BY POKAZAĆ OKRADAJĄCYM NAS CORAZ BEZCZELNIEJ DYZMOM, CO O NICH MYŚLIMY?
MOŻE SKRZYKNIEMY SIĘ I ZORGANIZUJEMY WIELOTYSIĘCZNĄ DEMONSTRACJĘ POD URM-em, POD HASŁEM "BANDO ZŁODZIEI I DYZMÓW - WON!!!"
