Aktualnie w Kongresie USA grupa 46 parlamentarzystów naciska na Departament Stanu, by ten ponownie zajął się restytucją majątków należących przed wojną do ludności żydowskiej.
Od Polaków niektóre środowiska Starszych żądają nawet 200 miliardów złotych, za utracone mienie w trakcie II wojny światowej. Jak widać „wdzięczność” nacji, która okupuje ziemie Palestyńczyków wobec ich dobroczyńców (polska rodzina za ukrywanie Żyda ryzykowała życiem) jest niedościgniona.
W niektórych komentarzach ich autorzy zastanawiają się, dlaczego te roszczenia nie dotyczą Niemiec. Sprawę wyjaśnił już dawno profesor Chrostowski.
- Cała Polska stała się żydowskim grobem. Ale bez ciał. Proszę państwa, trzeba ich widzieć, jak oni lecą do Polski. Oni lecą do Polski, jak my idziemy w dzień Zaduszny na cmentarz. Już żydowskie matki nie opowiadają swoim dzieciom tej haggadhy, którą państwu mówiłem. Już dzieci nie znają tego. My nie mamy pełnej świadomości, że jednym z najgorszych dla Polków skutków II wojny światowej jest to, że Niemcy celowo, świadomie zrobili z Polski cmentarzysko Żydów. Nie zabijali ich masowo gdzie indziej! Wieźli ich tu! Z Holandii, z Francji, z Salonik, z Łotwy, z Litwy, z Ukrainy, z Węgier, z Bałkanów- wieźli ich do Polski. Proszę państwa, mówię to tak, jak ja to widzę. Hitler, narodowi socjaliści i ta część Niemców nienawidzili Polski! I nienawidząc Polski, zrobili z Polski żydowski grób, wiedząc, że w ten sposób zmienia się radykalnie żydowską pamięć o Polsce. Niemcy wiedzieli, że wojna musi się skończyć! Oni nie liczyli na to, że wygrają ze Stalinem, ze Związkiem Sowieckim, że zajmą Moskwę itd. To były mrzonki. Wojna się zaczęła za późno, żeby mogła się dobrze skończyć. Zaczęła się 22 czerwca 41 roku, wtedy uderzyli na sowietów. To już było dwa miesiące za późno. Hitler wrzeszczał, że ta wojna jest nie do wygrania. Wiedzieli, że wojna któregoś dnia się skończy, ale do samego końca pracowały obozy koncentracyjne i komory gazowe. (…) Proszę zauważyć, że ten temat po wojnie w relacjach polsko-niemieckich nie został w ogóle podjęty! Tak naprawdę Niemcy nie wzięli na siebie odpowiedzialności za to, co zrobili Żydom. Dzisiaj, kiedy pojedzie się do Jerozolimy, kiedy pojedzie się do Jad Waszem- do miejsca upamiętniającego zagładę Żydów- tam nie usłyszą państwo słowa „Niemiec”. Tam słowo „Niemiec” nie pada! Tam pojawia się słowo „nazista”. Nazistą może być każdy. Nazista nie ma jakby narodowości, czyli każdy może nim być. Niemcy, na początku lat 50-tych, za Adenauera, zapłacili Izraelowi 100 miliardów dolarów (obecnie jest to kwota niebotycznie dużo większa-red.), zobowiązali się do pomocy wojskowej i kupili pamięć żydowską. Słowo „Niemiec” jest wykreślone, a słowo „Polak” się pojawia.
Nacjonalistyczny portal www.plonszczanin.pl .
Komentarze