RobertzJamajki RobertzJamajki
151
BLOG

Znikacz i jego pan

RobertzJamajki RobertzJamajki Rozmaitości Obserwuj notkę 1

 Dla kolegi blogera na urodziny :)

 

Znikacz i jego pan

 

Zagrożona strzykwa dzieli się na dwoje:

jedną siebie oddaje na pożarcie światu,

drugą sobą ucieka przez świata podwoje.

Rozpada się gwałtownie na zgubę i ratunek,

na grzywnę i nagrodę, na popitkę i trunek.

 

W połowie ducha Morporka roztwiera się przepaść

o dwóch natychmiast obcych sobie brzegach.

Na jednym brzegu Znikacz, na drugim Waść.

 

Tu rozpacz nasza, tam cisza głucha.

 

Jeśli istnieje waga, szale się nie chwieją.

Jeśli jest sprawiedliwość, to ona nadzieją:

 

Uciec na ile konieczne, nie przebrawszy miary.

Odrosnąć ile trzeba z ocalonej reszty nie do pary.

 

Potrafi się dzielić, och prawda, a jakże.

Ale tylko w dowcipie ukryty ma sens.

Poważny bywa, lecz nuży się wszakże.

 

Wtedy biegnie po fajki

lekki, szybko milknący.

Lecz to już z innej bajki,

wtrącane niechcący.

 

RobertzJamajki&StanKubik

Pierwsza Nagroda w konkursie na najlepsze opowiadanie o Powstaniu Warszawskim organizowane przez salon24.pl za 2014 rok Zapraszam na mój blog: https://robertzjamajkisite.wordpress.com/

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości