nerwica eklezjogenna nerwica eklezjogenna
1145
BLOG

Wyczyścić złogi komunizmu...

nerwica eklezjogenna nerwica eklezjogenna Polityka Obserwuj notkę 83

Sam już nie wiem, czy to niewiele znaczące hasełko PiS brzmieć miałoby bardziej przewrotnie, czy zgoła samokrytycznie. Szczególnie dziś, gdy to właśnie z ust PiS płynie kolejna ich prawda, że skazujący opozycję prokurator stanu wojennego ryzykował bardziej od skazywanych przez niego. Znaczy to przecież w pierwszym rzędzie to, że ludzie działający na mocy dekretu o stanie wojennym byli co najmniej takimi samymi patriotami jak opozycja. 

I tutaj trzeba przyznać rację PiSowi. W wielu wypadkach bez wątpienia tak było. Ale mocno wątpliwe jest, czy akurat w przypadku prokuratora Piotrowicza. I bynajmniej nie dlatego, że ktoś piszący o tym tak sądzi, tylko dlatego, że tak świadczy człowiek skazywany przez Piotrowicza w stanie wojennym. Dla Stanisława Piotrowicza lepszego sędziego niż osobiście skazywany przez niego nie ma i nie będzie.

Dla PiS nie ma dobrego rozwiązania sprawy Piotrowicza. Jeśli pana Piotrowicza PiS w końcu postanowiłby się wyprzeć, kwestionuje zarówno to jego większe ryzykowanie niż jacyś opozycyjni ulotkowicze, jak i kolejny raz swoją wiarygodność. Trzymanie Piotrowicza w PiS też w zasadzie nic nie zmienia.

Poza tym, że znakomicie odsuwa uwagę od innego twierdzącego że jego nieinternowanie było większą ofiarą złożoną w boju o demokratyczne państwo a leżenie w komunie na kanapie większym bohaterstwem, niż bycie skazywanym przez komunę.

Sam Piotrowicz PiS ewidentnie uwiera. Lecz ważniejsze może być to, że reżimowe prokuratorzenie Piotrowicza na zasadzie kontrastu czyni kanapowanie Kaczyńskiego jeszcze większą opozycyjnością. Komuna z PiS nie może więc na razie odejść.

Bóg to za mało

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka