Serafinsky Serafinsky
230
BLOG

Jubileusz S-24 skończony. Smuteczek , nostalgia.

Serafinsky Serafinsky Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 8

Historia wypełniła się treścią i formą. Jakąś. Wszystko zależy od jej oglądu i od w niej osobistego uczestnictwa.  Zaangażowania. Pasji i presji okoliczności. Zawinionych i niezawinionych. Od tego , z kim miało się przyjemność . Czasem wątpliwą , często żadną, wyjątkowo jednak - inspirującą  w pewnych , konkretnych wypadkach.. Takie rzeczy i zdarzenia były.

     Wspominam osoby , pamiętając o tym , że miałem okazję zetknąć się z kreacjami. Wiarygodnymi lub nie. Wspominam ich ubytki , często niepotrzebne , podyktowane osobistymi aspiracjami.  Potrzebą wybicia się na S G , jakby było w tym coś szczególnego. W pamięci mi pozostały ruskie trolle : bezczelne, napastliwe, przewrotne, zwykle chamskie.

    Tak , były też i są przyjaźnie  zapisane  , tak jak słowo obok -   PRZYJAŹNIE.   Niewiele ich , ale są . Nadal . To motywuje do bycia TU . Motywuje przekornie , bo przecież nie  przewrotnie.

 

Mam wiele sympatii i osobistej przyjaźni  wobec :

- Jaśka Hermana , 

- Szamanki ,

- Rustykalnej Diviny ,

- Pata Grzybowskiego ps. Wakizashi ,

-TATOO  ( Leszka Kisielewskiego )

- Reny Starskiej , poetessy . Infekującej mój podmiot poetycki  jej frapującą wizją  HOLY ISLAND ,

- może także  dla innych dwóch poetek , chroniących swoją przestrzeń prywatną ,

-  Myślę (  Marii Durskiej z .d . Sośnierz ) ,

- Maminki ,

- Kobiety-Kuli  ( ?)

Niech mi wybczą inni , jeśli zapomniałem o nich. To czysty przypadek. Nie chciałem urazić.

Pięć z wymienionych osób było i bywa w naszym domu. U jednej osoby myśmy bywali. Było miło. Nie zapomniałem o Tobie , chociaż poznałem Twoje drugie imię : Siostra-Wzgarda.

Mijały lata ; jeszcze tu trochę pobędę. W zasadzie tylko publikując własne teksty poetyckie i te ,        z Witryny Poetów , bo taką mam fanaberię : upowszechnianie poetów głównie z internetu. Kultury słowa i klimatów magicznych. Tych nie zabraknie, a im także talentu, samowiedzy , weny . Intelektu i wrażliwości . Naiwności w sensie wyjątkowo pozytywnym

 

Ktoś , w zaprzyjaźnonym portalu poinformował mnie, że założycielką Salonu 24 ,wpierw była pani Rudecka-Kalinowska , z Krakowa . Wiesz , kto taki. Nie  sprawdzałem wiarygodności tego doniesienia . Po co ,komu to jeszcze potrzebne.

Trzeba liczyć się z nieobliczalnością czasu , póki jeszcze żyjemy. Życie salonowe sobie, ale realne ważniejsze , tak myślę i czuję. Jestem tu ( kadmonicznie ) od 2008  roku , od pierwszego  czerwca. Wybacz - dokładnej nie pamiętam godziny.

         Tempus fugit.

 

        Serafinsky / Adam Kadmon

 

Serafinsky
O mnie Serafinsky

Jestem istotą czującą , która swoje przeżyła.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura