Czytaliście notkę „Od Kopernika do Lema?”. Kończyła się ona słowami: „I być może w systemie planetarnym gwiazdy Alfa Centauri B, homo sapiens odnajdzie swoją wymarzoną, lepszą Ziemię 2.0”.
Jak się okaże prawdopodobnie jutro, ta Ziemia krąży wokół gwiazdy Proxima Centauri, która według Godard Space Center NASA znajduje się 39 900 000 000 kilometrów od nas, czyli 271 000 dalej niż odległość Ziemi od Słońca.
"Nigdy wcześniej naukowcy nie odkryli drugiej Ziemi, która jest tak blisko," powiedział anonimowy naukowiec z European Southern Observatory (ESO), dodając, że ESO ogłosi odkrycie 24 sierpnia: "Never before have scientists discovered a second Earth that is so close by," it said, adding that the European Southern Observatory (ESO) will announce the finding at the end of August.
Natomiast zapytywany przez Agence France- Presse rzecznik prasowy ESO Richard Hook oznajmił: „We are not making any comment”.
Leżąca w odległości nieco ponad 4 lata świetlne od Ziemi, Proxima Centauri jest aktualnie w trwającym nieustannie niebiańskim tańcu gwiazd najbliższym sąsiadem naszego Słońca.
Najbliższe nam gwiazdy w zakresie czasu od 20 000 lat temu do 80 000 lat w przyszłości.
Proxima Centauri stanowi element systemu potrójnej gwiazdy, która obejmuje Alfa Centauri:
Jutro ESO może ogłosić odkrycie nowej Ziemi jako najbliższej nam – odległej zaledwie 4,25 lat świetlnych - egzoplanety w strefie życia Goldilocks Zone, gdzie może istnieć woda.
Planeta podobno okrąża Proximę Centauri, czerwonego karła. Proxima jest zakreślona na czerwono na ilustracji powyżej.
Odkrycie planety nastąpiło w Obserwatorium La Silla w Chile przy pomocy High Accuracy Radial velocity Planet Searcher (HARPS), który jest uważany za jeden z najbardziej zaawansowanych teleskopów przeznaczonych do odkrywania planet poza słonecznych.
Czy mamy do czynienia z najbardziej ekscytującym odkryciem w XXI wieku?
Czy nie jest to zbyt piękne, aby mogło być prawdziwe?
Uczestnicy projektu Breaktrough Starshot są z pewnością podekscytowaniu tą wiadomością i być może będą starali przyspieszyć prace zmierzające do wysłania napędzanych laserowymi żaglami nanocraftów do systemu Alpha Centauri.
Taka flotylla nanostatków będzie mogła osiągnąć prędkość nawet do 20% prędkości światła. Przy tej prędkości statki będą mogły przemierzyć 4,37 lat świetlnych, które znajdują się pomiędzy Ziemią i Alpha Centauri w ciągu zaledwie 20 lat. Ale przy ewentualnym potwierdzeniu odkryciu planety podobnej do Ziemi orbitującej nieco bliżej - wokół Proxima Centauri, statki będą miały określony szczegółowo cel do osiągnięcia.
Phillip Lubin - profesor Uniwersytetu Kalifornijskiego w Santa Barbara związany z Projektem Starshot i kluczowy doradca NASA mówi:
"Odkrycie planety orbitującej wokół Proxima Centauri jest bardzo ekscytujące. To sprawia, że prace związane z wyprawą w pobliże tej gwiazdy stają się jeszcze bardziej przekonujące…”.
Założyciel słynnej firmy Space X Elon Musk twierdzi: „Przyszłość ludzkości może rozwijać się według jednego z dwóch kierunków: albo mamy zamiar stać się gatunkiem wielu planet i cywilizacją podróżników w przestrzeni kosmicznej, albo będziemy tkwić na jednej planecie, aż do przypadku pewnego wyginięcia. Dla mnie jest ekscytująca i inspirująca przyszłość związana z pierwszą opcją”.
Tymczasem polowanie na egzoplanety trwa w najlepsze.
Jutro zapewne okaże się, że pierwsza Ziemia 2.0 została zidentyfikowana wokół bliskiej nam gwiazdy. I marzenia Stanisława Lema mogą okazać się w niezbyt odległej przyszłości rzeczywistością.
Czy Ty też tak sądzisz?
Komentarze