folt37 folt37
184
BLOG

Polityczno chrześcijańskie dylematy władzy.

folt37 folt37 Polityka Obserwuj notkę 24

Partia Prawo i Sprawiedliwość przyjęło nazwę nawiązującą do funkcji ministra sprawiedliwości śp. Lecha Kaczyńskiego w rządzie Jerzego Buzka. To była wymowna symbolika sugerująca, że partii przyświecać będzie sprawiedliwość społeczna gwarantowana przez państwo prawne.

Obecna rządy sprawowane przez PiS ubogaciły jeszcze tę symbolikę ideami chrześcijaństwa wzmacniając nimi mandat swojej władzy. W ramach tych szlachetnych i wzniosłych haseł dokonuje się rozliczanie poprzednich rządów i wprowadza nowy ład ustrojowy wierny powyższym ideałom.

Słusznym postępowaniem nowej władzy jest sporządzenie bilansu otwarcie początku własnego władztwa opartego na bilansie zamknięcia władzy podmienionej. Dwuznacznym jest jednak ubarwianie owego bilansu zamknięcia rządów poprzedników jakimiś domniemanymi dowodami „mogącymi” sugerować nadużycia.

Tytuły gazet wrzeszczą:

*„PiS jesienią chce pogrążyć opozycję: śledztwa, przesłuchanie syna Tuska, Smoleńsk” (Renata Grochal, Agata Kordzińska):

Treść artykułu dowodzi, że PiS szykuje na jesień rozprawę z Platformą Obywatelską. Mają ją pogrążyć komisja śledcza ds. Amber Gold, odtajnienie dokumentów w sprawie Smoleńska i śledztwa dotyczące czołowych polityków PO.  Jarosław Kaczyński i PiS chcą urządzić pokazowy proces, wsadzić kogoś do więzienia za Smoleńsk. To jest cel jego życia: pokazanie, że to nie kancelaria prezydenta Lecha Kaczyńskiego źle przygotowała wizytę w Katyniu 10 kwietnia 2010 r., tylko ktoś z PO.

http://wyborcza.pl/1,75398,20579775,pis-jesienia-chce-dorznac-opozycje-sledztwa-przesluchanie.html#TRNajCzytSST

*„W służbie spisku”(Mariusz Kania):

Teorie spiskowe odwołują się do rzeczywistych faktów i wydarzeń. Problemem jest to, że poszukują ich przyczyn w sposób arbitralny i niczym nieuzasadniony. Tworząc odrębne uniwersum przyczynowo-skutkowe, powiązane mocą autorytetu, pozwalają zrozumieć świat.
Niedawno Sławomir Cenckiewicz, członek Kolegium Instytutu Pamięci Narodowej, oskarżył Lecha Wałęsę i podległych mu funkcjonariuszy Urzędu Ochrony Państwa o upozorowany wybuch w gdańskim bloku w 1995 r. Zginęły wówczas 22 osoby. Rzekomo zrobili to, by zdobyć kopie agenturalnych dokumentów Wałęsy, które miał przechowywać w swoim mieszkaniu jeden z lokatorów bloku major Adam Hodysz.

Aby pojąć powab "religii smoleńskiej" dla poniżanego elektoratu PiS kluczowe było poszukiwanie układu trzymającego władzę. Zadanie jego znalezienia przypadło Macierewiczowi. Nie wystarczyło bowiem stwierdzić, że władza trafiła w ręce ekipy Donalda Tuska dzięki wygranej w wyborach. Trzeba było jeszcze znaleźć jej ciemne jądro, niemoralny wymiar i zbrodnicze powiązania. Katastrofa lotnicza w 2010 r. była koronnym dowodem na istnienie układu.

 http://wyborcza.pl/1,75968,20579950,autorytet-w-sluzbie-spisku.html

*Reprywatyzacyjny PO-PiS  (Jacek Żakowski):

PO udaje, że reprywatyzacja służy rynkowej efektywności, a PiS udaje, że służy historycznej sprawiedliwości. Jedno i drugie są często bardzo wątpliwe. Pewne jest natomiast, że reprywatyzacja realizowana w opisanym przez Szpalę i Zubik modelu wkurza dużą część społeczeństwa. Bo jest oczywiste, że z efektywnością ani sprawiedliwością nie ma nic wspólnego. To akurat wkurzenie nie było ważnym tematem kampanii wyborczej, ale było ważnym powodem ogólnej frustracji, która zrodziła konieczność zmiany władzy. Niestety na gorszą. Także pod tym względem. Choć udaje lepszą. 
http://wyborcza.pl/1,75968,20579976,reprywatyzacyjny-po pis.html

Jak się tego słucha, czyta, ogląda nie ma w tym ani jednego ziarnka racjonalnej strategii rządzenia, jest wyłącznie żądza odwetu obecnej władzy za dziesięciolecie opozycyjnego „poniżenia” i chęć „dołożenia” konkurencji politycznej.

Taka postawa polityczna jest z gruntu antychrześcijańska oparta na podejrzliwości, doszukiwaniu się wszędzie złej woli, a każde potknięcie, błąd czy pomyłkę poprzedników podciąga się pod przestępcze, celowe działanie na szkodę państwa i społeczeństwa. Nawet próbuje się weryfikować uniewinniające wyroki sądowe zapadłe wobec osób z konkurencyjnego obozu politycznego. Zaś wyroki dotyczące osób z obozu własnego poddaje się procedurze ułaskawiania nawet bez oczekiwani na ich prawomocność (może wyrok byłby uniewinniający?).

Chrześcijaństwo zabrania przywłaszczanie cudzej własności, a w Polsce kwestie zwrotu prawowitym właścicielom majątku im zrabowanego uznaje się, jako niesprawiedliwość, a w imię naprawy krzywd ograbionych obywateli „łaskawie” proponuje się im rekompensatę w wysokości, co najwyżej 20% wartości zrabowanego majątku.  Trzeba tutaj nadmienić, że te restrykcje nie dotyczą mienia kościelnego.

Być może działania takie są niezbędne z powodów nieznanych obywatelom, ale na pewno nie należy je kwalifikować, jako sprawiedliwe, praworządne i chrześcijańskie. Nie lepiej byłoby je nazwać „niezbędne”!  Uniknięto by demoralizacji!

folt37
O mnie folt37

Jestem absolwentem Politechniki Poznańskiej (inżynier elektryk - budowa maszyn elektrycznych). Staż pracy: 20 lat w przemyśle i 20 lat w administracji państwowej szczebla wojewódzkiego - transformacja gospodarki z socjalistycznej na rynkową.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka