Bloger Pogodny raczył ponownie palnąć łgarstwo nad kłamstwami, że 500+ to przede wszystkim program demograficzny.
Wielokrotnie przypominałem, że w tą głupotę nawet kaczyści nie wierzą, przewidując maksymalny przyrost wskaźnika dzietności o 10% w wyniku programu, podczas gdy dla prostej zastępowalności pokoleniowej niezbędne nam jest 60%! To jak spadając w przepaść podłożylibyśmy sobie poduszkę pod tyłek!? Nie mówiąc o tym, że te "dodatkowe" dzieci i tak wyemigrują za chlebem 9 już PKB w Polsca spada ), co tylko pogłębi nasz problem demograficzny. A 22 mld zeta w plecy dodatkowego zadłużenia zaliczamy!?
Ma więc 100% rację Cejrowski obsobaczając ten program jako zniechecający Polaków do pracy, a zachęcający do siedzenia w domu. W konsekwencji zwielakratniający patologie, bo ja ktoś nie pracuje to i mocniej tankuje i pali i to nie tylko wyroby akcyzowane!? O depresji i biciu dzieci nie mówiąc.
Przy okazji Cejrowski potwierdził to, co krytycy PiSu od dawna wiedzieli i mówili. Że choć światopoglądowo ta partia to prawica i jeszcze narodowa, to gospodarczo wybitnie preferuje lewackie rozwiązania. Czyli w skrócie rządzi nami partia narodowo-socjalistyczna!