grishyn grishyn
553
BLOG

Hazard - "stół zastawiony bóstwu szczęścia"

grishyn grishyn Religia Obserwuj temat Obserwuj notkę 11

Czy Biblia potępia hazard

 

W popularnych filmach, jak choćby w serii o przygodach James’a Bonda, gry hazardowe — zwłaszcza te w kasynie — przedstawia się jako wyrafinowaną rozrywkę dla pięknych i bogatych.

Hazard - "stół zastawiony bóstwu szczęścia"

  W realnym świecie z tradycyjnymi kasynami konkurują loterie, totalizator sportowy i gry hazardowe online. Na przykład poker uchodzi obecnie za najbardziej rozpowszechnioną dyscyplinę sportu w telewizji i Internecie, a liczba graczy rośnie lawinowo.

   HAZARD definiuje się jako gry, w których stawką są pieniądze, a o wygranej decyduje głównie przypadek. Wiele osób sądzi, że dopóki gracz stawia własne pieniądze i nie jest uzależniony, nic złego się nie dzieje. Według pewnej encyklopedii katolickiej hazard „to nie grzech, chyba że uniemożliwia graczowi wywiązywanie się z obowiązków” (New Catholic Encyclopedia). Twierdzenia tego nie poparto jednak żadnym wersetem biblijnym. Jak więc chrześcijanie powinni zapatrywać się na hazard? Czy Biblia go akceptuje, czy potępia?

  Trzeba przyznać, że Pismo Święte nie mówi wprost o hazardzie, podobnie jak o paleniu papierosów czy wingsuitingu.  Ale nie oznacza to, że nie zawiera żadnych wskazówek na ten temat. Biblia nie podaje wytycznych, które regulowałyby nasze zachowanie w każdej dziedzinie życia, lecz zachęca, byśmy ‛stale sobie uświadamiali, co jest wolą Jehowy’ (Efezjan 5:17). Zdaniem biblisty Ethelberta W. Bullingera greckie słowo oddane tu jako „uświadamiać sobie” wskazuje na zestawienie wszystkich elementów danego zagadnienia, co nasuwa myśl o „zaangażowaniu umysłu i zdobywaniu wiedzy poprzez głębokie, wnikliwe rozważanie”. A zatem chrześcijanin może zrozumieć, jaka jest wola Boża w kwestii hazardu, jeśli zestawi i przemyśli odpowiednie zasady biblijne. Czytając wersety zacytowane poniżej, zastanawiaj się: „Czy uprawianie hazardu da się pogodzić z tą wypowiedzią? Co ten fragment mówi o stosunku Boga do hazardu?”.

Wiara w moc szczęścia

  Ponieważ hazardziści zdają sobie sprawę, że wygrana jest bardzo niepewna, często stają się przesądni. Na przykład uczestnicy loterii obstawiają „szczęśliwe liczby”, gracze w madżonga wystrzegają się wypowiadania pewnych słów, a jeszcze inni chuchają na kości przed ich rzuceniem. Dlaczego? Wierzą, że jakaś tajemnicza siła wpłynie na wynik.

  Czy poleganie na takiej sile to jedynie niewinna zabawa? Niektórzy starożytni Izraelici nie widzieli w tym niczego złego. Swój dobrobyt uzależniali od „bóstwa szczęścia”. A jak zapatrywał się na to Bóg? Za pośrednictwem proroka Izajasza oświadczył: „Opuszczacie Jehowę, zapominacie o mej świętej górze, zastawiacie stół bóstwu szczęścia i nalewacie zmieszane wino bóstwu przeznaczenia”(Izajasza 65:11). Nie ma podstaw, by sądzić, że dzisiaj Bóg patrzy na tę sprawę inaczej. W Jego oczach wiara w tajemniczą moc szczęścia jest formą bałwochwalstwa, czymś nie do przyjęcia dla Jego czcicieli. Jeśli ktoś zdaje się na jakąś wyimaginowaną siłę, to zdradza brak zaufania do Boga.

 

Skąd się bierze wygrana Hazard _ "stół zastawiony bóstwu szczęścia"                                                                                           

  Hazardziści — niezależnie od tego, czy grają w Internecie, kupują losy na loterii, obstawiają zakłady w totalizatorze sportowym, czy też idą do kasyna — często zapominają, skąd się bierze wygrana.  A przecież chodzi o zdobycie pieniędzy, które tracą inni. Jak informuje kanadyjski Ośrodek Uzależnień i Zdrowia Psychicznego, „żeby jeden człowiek został loteryjnym milionerem, miliony innych muszą stracić swoje pieniądze!”. Jakie zasady biblijne mogą pomóc chrześcijaninowi zrozumieć, co sądzi o tym Bóg?

Ostatnie z Dziesięciu Przykazań danych Izraelitom brzmi: „Nie wolno ci pożądać żony twego bliźniego ani jego niewolnika, ani jego niewolnicy, ani jego byka, ani jego osła, ani niczego, co należy do twego bliźniego (Wyjścia 20:17). Zachłanne pożądanie cudzego majątku postawiono na równi z tak poważnym grzechem jak pożądanie czyjejś żony. Setki lat później apostoł Paweł powtórzył:„Nie wolno ci pożądać” (Rzymian 7:7). Czy chrześcijanin, który chce się wzbogacić kosztem innych, nie postępuje wbrew tej zasadzie?

Specjalista w dziedzinie hazardu J. Phillip Vogel (Internet Gambling) pisze: „Bez względu na to, czy [hazardziści] się do tego przyznają, czy nie, prawie każdy z nich w głębi duszy marzy o tym, żeby swoją stawkę — choćby to było kilka dolarów — zamienić w fortunę”. Chcieliby zbić majątek w mgnieniu oka i bez żadnego wysiłku. Jest to wyraźnie sprzeczne z radą apostoła Pawła, by ‛ciężko pracować, wykonując swymi rękami dobrą pracę, aby mieć z czego udzielić będącemu w potrzebie’ (Efezjan 4:28). Apostoł powiedział nawet: „Jeżeli ktoś nie chce pracować, niech również nie je”. Następnie dodał, że chrześcijanie mają ‛jeść pokarm, na który sami zarobili’(2 Tesaloniczan 3:10, 12).  Czy jednak uprawiania hazardu nie można nazwać pracą?

  Co prawda hazard czasem wiąże się z wysiłkiem, ale uzyskane pieniądze to wygrana, a nie zapłata za wykonaną pracę czy jakieś usługi. Gracz ma nikłe szanse powodzenia, zależne głównie od przypadku, i liczy tylko na to, że prędzej czy później uśmiechnie się do niego szczęście. Chce jak najmniej włożyć, a jak najwięcej zyskać.

 

  Tymczasem słudzy Boży powinni zdobywać środki utrzymania uczciwą pracą. Mądry król Salomon napisał: „Dla człowieka nie ma nic lepszego, niż jeść i pić, i dać swojej duszy ujrzeć dobro za swój trud. Przekonał się, że „pochodzi to z ręki prawdziwego Boga” (Kaznodziei 2:24). Chrześcijanie nie żyją mrzonkami ani nie szukają łatwego zarobku, lecz zabiegają o błogosławieństwo Boże.

 

Hazard _ "stół zastawiony bóstwu szczęścia"      Groźne sidło 

 

  Jeśli komuś jakimś cudem uda się wygrać, oczywiście ogarnia go euforia.         Warto jednak wziąć pod rozwagę dalekosiężne skutki uprawiania hazardu. W Księdze Przysłów 20:21czytamy:„Dziedzictwo z początku nabywa się chciwością, lecz jego przyszłość nie będzie błogosławiona”. Wielu zwycięzców loterii oraz innych hazardzistów ku swemu rozczarowaniu przekonało się, że zdobyte bogactwo nie przyniosło im szczęścia. O ileż lepiej jest trzymać się biblijnej rady, by polegać nie „na niepewnym bogactwie, lecz na Bogu, który obficie dostarcza nam wszystkiego dla naszego pożytku” (1 Tymoteusza 6:17).

  Istnieje jeszcze jedno groźne niebezpieczeństwo związane z hazardem. Słowo Boże ostrzega: „Ci, którzy są zdecydowani być bogaci, wpadają w pokusę i sidło oraz wiele nierozumnych i szkodliwych pragnień, pogrążających ludzi w zagładę i ruinę”(1 Tymoteusza 6:9). Z sidła trudno jest się wyrwać. Już niejeden był zdecydowany postawić tylko drobną kwotę albo zagrać nie więcej niż parę razy, a tymczasem uzależnił się od hazardu — wpadł w sidło, z którego nie może się wydostać. Takie osoby rujnują sobie życie zawodowe, krzywdzą bliskich i doprowadzają do rozpadu swych rodzin. 

 

  Czy po rozważeniu tylu wersetów biblijnych, które można odnieść do hazardu, ‛uświadamiasz sobie, co jest wolą Bożą’? Apostoł Paweł wezwał współwyznawców: „Już nie dajcie się kształtować na wzór tego systemu rzeczy, ale się przemieniajcie przez przeobrażanie swego umysłu, abyście sami doświadczyli, co jest dobrą i miłą, i doskonałą wolą Bożą” (Rzymian 12:2). Chrześcijanin nie powinien w życiu kierować się opinią ogółu — najważniejszy powinien być dla niego pogląd Boży. A Jehowa, „szczęśliwy Bóg” (1 Tymoteusza 1:11) pragnie, byśmy cieszyli się życiem —   pragnie zaoszczędzić nam zgryzot, jakie niesie ze sobą uprawianie hazardu.

 

Tak więc, czy podczas najbliższej „kumulacji” uwzględnisz powyższe rady z Biblii?

 

I jeszcze na koniec . . .

Albert Einstein mawiał, że nie ma innej możliwości wygrania w ruletkę, niż zgarnąć ze stołu pieniądze, gdy krupier się zagapi.                                            

                

                       Hazard _ "stół zastawiony bóstwu szczęścia"

 

 

Zamiast do kasyna, lepiej chodzić w góry.

     Hazard _ "stół zastawiony bóstwu szczęścia"

 

______________________________________________________________

 

http://wol.jw.org/pl/wol/d/r12/lp-p/2011167#h=4:427-19:196

grishyn
O mnie grishyn

Dociekam sedna.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo