Sasiad przyniosl liste do podpisu.
Petycja do burmistrza, zeby zmienil plany lokacyjne kontenerow dla uchodzcow.
Mieli mieszkac we wsi pod miastem w hali gimnastycznej. Niestety, byla za stara, remont zbyt drogi. Hale wyburzono i postawi sie 25 kontenerow mieszkalnych dla co najmniej setki ludzi.
Mowie sasiadowi, po kiego ten protest? Co masz przeciwko tym uchodzcom?
Niemcy strawily miliony uchodzcow lat 80-tych, miliony wypedzonych, w samych 90-tych 3 miliony z ZSRR, etc. Co tam teraz te pare milionow? Arbajtsamty juz oglosily gotowosc.
Na to on, ze jest prywatnie stratny. Jego willa jest 100 metry od tych kontenerow i aktualnie stracila polowe na wartosci. Jest do tylu 200 tysiecy euro.
To mowie, idz do burmistrza, przeciez to twoj kolega ze szkoly, i powiedz mu, niech z rada miasta zmieni te lokalizacje. Albo choc przeniose gdzie czesc barakow. Albo niech ci wyplaci odszkodowanie.
Juz bylem u soltysa, mowi. Ten powiedzial, ze jestem sam sobie winien, ze mam taka droga chalupe. Ja mu na to, ze tu mieszkam od pokolen. Na to ten soltys, ze ONI tez tu beda mieszkac przez pokolenia. Idz do proboszcza, niech cie pocieszy. A w przyszlych wyborach patrz na kogo glosujesz.
Od roku 1993 obowiazuje zasada, ze nie przyjmuje sie ludzi ze "spokojnych" krajow. Niemcy otaczaja same "spokojne kraje". Czyli jedyna mozliwosc zlozenia podania o azyl, to przybycie droga lotnicza wzglednie morska. Tyle teoria.
(548) 475 475