Alex_Disease Alex_Disease
4943
BLOG

PiS może nie objąć władzy nawet w razie wygranej

Alex_Disease Alex_Disease Polityka Obserwuj notkę 108

Do wyborów pozostały niecałe trzy tygodnie, niby powodów do zmartwień nie ma, PO idzie na spektakularną porażkę, problemem jednak powoli staje się nie tyle partia Ewy Kopacz, a jej ewentualne przystawki w próbie ratowania władzy. Są to różnej maści „liberałowie” podobni Tuskowi, karierowicze zjednoczeni w celu zachowania apanaży, czy koalicjant wszystkich partii. Co prawda część lemingów odwraca się od PO, ale szukają oni formacji, które z dużym prawdopodobieństwem mogłyby wraz z PO kontynuować skrajnie anty-polską i pro-niemiecką politykę. Na przykład taki Ryszard Petru chce by Polska stała się „małymi Niemcami” , uważa też, że w sprawie uchodźców powinniśmy się uczyć od Niemców (wypowiedź dla radia Zet w programie Moniki Olejnik). 

No to przypomnę co się dzieje w Niemczech, bo nie wszędzie o tym mowa, a sprawa jest poważna. Nasi zachodni sąsiedzi wpadli na pomysł by wyrzucać z domów rodowitych Niemców i umieszczać tam uchodźców. Póki co, są to przypadki jednostkowe, ale tego typu akcji będzie zapewne więcej, bo liczba imigrantów gwałtownie rośnie, tj obecnie ok 10 tysięcy ludzi dziennie przybywa nad Ren. Nie daj Boże, by Platforma wspierana jakimiś „postępowymi” i innymi fanami polityki Angeli Merkel, zaczęła wprowadzać takie porządki u nas.  Do niedawna szaleństwo złotowłosej Angeli wydawało mi się cokolwiek zagadkowe, niemniej jednak kiedy usłyszałem, iż jest ona kandydatem do pokojowej nagrody Nobla, wszystko stało się jasne. Za polityczne ambicje kanclerz Niemiec zapłaci cała Europa. A ekipa z pomarańczowym logiem im w tym radośnie przyklaśnie, tak jak na głosowaniu gdzie zdradzili państwa Wyszehradu, by Tusk zachował dobrze opłacany unijny stołek. Piszę o zdradzie nie dlatego, że spodziewałem się innej reakcji Platformy. Ale skoro ktoś mydli oczy nie tylko przyzwyczajonym do oszustw rodakom, ale i partnerom z Europy Środkowej, to konsekwencje muszą być dalekosiężne. Już pojawiły się pomysły o wykluczeniu Polski z Grupy Wyszehradzkiej.

Moi drodzy, nie miejmy złudzeń, każda wygrana skrajnie pro-unijnego obozu, to dla naszego kraju oczywista katastrofa. Co prawda PiS też nie daje żadnych gwarancji, gdyż  płyną od nich sprzeczne komunikaty, ale jest tu pewna nadzieja w obliczu faktu, iż w PO nie ma żadnej nadziei. Ja wiem, że sondaże PiSowi na ogół ujmują, a PO i reszcie postępaków dodają, ale lata ogłupiania społeczeństwa w mediach głównego nurtu robią swoje. Sami młodzi, czerpiący wiedzę z internetu nie są w stanie zapewnić PiSowi zwycięstwa absolutnego, a potencjalni koalicjanci nie dysponują znaczącym poparciem społecznym z wielu różnych powodów. Wielka klika polityczno – medialna zwana salonem III RP dysponuje niemal nieograniczonymi  środkami i potrafi przyjść do wyborcy niczym wilk w owczej skórze. A w Polakach nie ma takiej refleksji, że skoro zawiodła Platforma, to należy się trzymać z dala także od partii platformopodobnych.

25 października, PiS może odnotować pyrrusowe zwycięstwo. Dla Polski oznacza to jedno. Dalszy upadek moralny, pogłębiające się kłopoty gospodarcze i katastrofa związana z rzeszą uchodźców. Patrząc na ogromne billboardy NowoczesnejPO, które musiały kosztować fortunę nie mam wątpliwości, iż gra idzie o wielką stawkę. Tu nie ma żartów, nie ma myślenia w kategorii „porażki bo to nieuniknione”. Ostatecznie skompromitowana władza może sięgnąć do fałszerstw wyborczych, bo i tego bym nie wykluczał. Od wyniku tych wyborów być może zależy istnienie naszego kraju jako takiego, w każdym bądź razie nawet jeśli PiS zdobędzie władzę, a nie cofnie szkodliwych decyzji rządu Kopacz, to nic nam nie pomoże, a oni udowodnią, że Unia jest dla nich ważniejsza niż Polska. Póki co, to PiS jest nadzieją, przy PO czeka nas to co do tej pory. Niezależnie jaką przystawkę do siebie przyciągną.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka