Cleofas Cleofas
574
BLOG

Barbara Nowacka, samorodna lewica

Cleofas Cleofas Polityka Obserwuj notkę 31

Po raz pierwszy po 1989 roku pojawiła się szansa na powstanie samorodnej lewicy polskiej. Pojawiła się z takimi postaciami, jak Robert Biedroń i Barbara Nowacka, która właśnie została liderką Zjednoczonej Lewicy i jej kandydatką na premiera.

Ale to tylko szansa, której wcześniej nie potrafił wyzyskać Janusz Palikot, lecz poszedł po rozum do głowy, to jest po „babę”.

Palikot nie potrafił się zjednoczyć z SLD Millera. Zdaje się, że w takim układzie nie było szans. Teraz wykolegował szefa SLD, który kończy i kończy, zdaje się, że jego polucje skończą się jak u Breżniewa. Kto mu podnosił rękę podczas głosowania?

Jakie ma szanse projekt Palikota, Nowackiej i w dalszej perspektywie Biedronia? Duże, czyli może żadne. Jak to w polityce.

Przede wszystkim Nowacka będzie odbierać elektorat Ewy Kopacz. W jakimś sensie nienaturalny elektorat lewicy, bo elektorat Platformy jest liberalny i konserwatywny.

Dlaczego zatem Palikot tak długo czekał z inauguracją Nowackiej? To widać gołym okiem, iż targował się z Millerem.

Ale to może kosztować polską politykę bardzo drogo. PiS jest wyjątkowo groźny. Nazwijny rzeczy po imieniu, partia Kaczyńskiego nie jest konserwatyzmem, ani prawicą, to skamielina, jak prezes i surogatka Beata Szydło. Ta ostatnia nie nadaje się nawet na burmistrza Brzeszcz – i wcale nie chodzi, że nie wie, od kiedy Polska jest członkiem UE, bo nie wie, ona nie wie, innych podstawowych rzeczy.

Przede wszystkim Kaczyński jako średniak intelektualny gra na najniższych emocjach, niegodnych polityka, jak we Francji Marine Le Pen. Okazuje, iż nienawiść to całkiem dobra walutra polityczna, za którą można kupić u ciemnego luda władzę, aby do niej dążyć – nabytkiem Kaczyńskiego za walutę nienawiści est prezydentura Andrzeja Dudy, człowieka bez żadnego wyrazu, który przysporzy Polsce jeszcze dużych kłopotów, jeżeli nie zerwie się z kagańca prezesa PiS.

Dlaczego piszę to przy okazji lewicy? Bo w Polsce politycy są „niedorobieni”, nie potrafią się różnić, tylko pluć, acz o stosowanie tego płyny ustrojowego oskarżam tylko jedną stronę.

Nie chciałbym, aby Polska skończyła jak nieszczęsne Węgry, albo Grecja, które zostaną szybko wykluczone z nowoczesnego projektu europejskiego.

W Polsce nie toczy się wojna PO z PiS, ale rozumu z ciemnotą.

Dlatego namawiam Ewę Kopacz, aby zdobyła się na debatę z Nowacką, bo te polityczki się różnią, a wówczas taka skamielina, jak Kaczyński i jego surogatka Szydło ukażą się Polakom w całej swej pustce, populistycznej nikczemności.

Polska potrzebuje debaty, rozmowy, a nie charkania jak to robi Kaczyński twierdząc o wysiłku Polaków, iż ich kraj to „Polska w ruinie”.

Cleofas
O mnie Cleofas

To - to już lekka przesada.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka