Stary Stary
1508
BLOG

Granice

Stary Stary Polityka Obserwuj notkę 93

PiS straszy europejską walutą. Po jej wprowadzeniu ceny mają wzrosnąć dwukrotnie. Jakaś ekspertka ekonomiczna sprawiedliwych, pani Barbara (38) powiada, że dotąd Słowacy przyjeżdżali do Polski po zakupy, po wprowadzeniu u nas euro będzie odwrotnie.
 
Wynikałoby z tego, że Słowacy zupełnie poszaleli, wprowadzając u siebie zachodni pieniądz. Aliści nie tylko. Zwariowali również Bałtowie, którzy się także wyzbyli narodowych środków płatniczych. O Francuzach, Niemcach, Holendrach i pozostałych nacjach nie ma już co mówić. Tylko PiS, dzięki pani Barbarze zresztą, wie lepiej. Jej zdaniem podzielenie cen przez kurs złotego podwoi ceny. To iście pisowska matematyka. Trudno się dziwić. Królowa nauk to w istocie czysta logika, a przecież nasi sprawiedliwi się w makroświecie od zawsze posługują kwantową teorią nieoznaczoności. Taką mianowicie, że coś jest albo nie jest, albo jednocześnie jest i nie jest.

Do obrony euro się niestety wziął Janusz Palikot. On z kolei głosi, że jak zamienimy złotówki na unijną walutę, to Niemcy nas będą musieli bronić przed Ruskimi. Bo jak się nie pokwapią, to my się Moskalom poddamy i wtedy zbankrutują nieszczęśni miłośnicy piwska i kiełbasek. Integracja z Zachodem jest rzeczywiście najlepszym gwarantem jego zainteresowania naszym bezpieczeństwem, aliści jest zupełnie oczywiste, że nie będzie ono nigdy większe od naszego własnego.

W zamieszaniu wywołanym przez ekstremistów, z jednej strony straszących unijną walutą i wmuszającej ją nam z drugiej niknie istota rzeczy. Wskutek greckich matactw państwa strefy euro popadły w kłopoty. Póki się z nich nie wykaraskają, przystąpienie by było mniej korzystne. Jest jednak oczywiste, że kiedy się tam rzecz unormuje, należy się do euro przyłączyć. Od razu zyskujemy znaczący procent przychodów z handlu zagranicznego, dotychczas tracony na przewalutowywanie każdej transakcji. Poza tym kredyty się staną znacznie tańsze, czyli także potanieją produkty kredytobiorców, wszystkie zatem. Alternatywą jest powiększenie zysków przedsiębiorców, a to oznacza też wzrost inwestycji i spadek stopy bezrobocia.

A ceny? Wzrosną w pierwszej chwili oczywiście, bo każdy sprzedawca będzie skłonny zaokrąglać w górę reszty po dzieleniu dotychczasowych wartości przez kurs wymiany. Rynek go jednak szybko doprowadzi do poprzedniego stanu. Ma wprawdzie niewidzialną, ale nadzwyczaj sprawną rękę.

Tego wszystkiego nie dostrzegają odbiorcy propagandy PiS. Do nich za to trafia przekaz pani Barbary (38). Jest akurat na ich poziomie. Z drugiej strony panapalikotowa obrona idei przystąpienia do strefy euro jest tak zaprawiona pacyfizmem, że sięga granic absurdu. Wszyscy przecież pamiętamy niedawne jeszcze stwierdzenia że świat nie będzie dla Ukrainy bronił Krymu, skoro ona sama tego nie robiła.

A my? Tu się przypomina bajka Krasickiego o zajęczych przyjaciołach, pośród których psy go zjadły. 

Stary
O mnie Stary

Nie chce mi się zmyślać, nic więc nie napiszę, bo w rzeczywistości jestem antypatycznym typem.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka