nerwica eklezjogenna nerwica eklezjogenna
742
BLOG

Witajcie w życiu Szmaragda Andrzeja Dudy!

nerwica eklezjogenna nerwica eklezjogenna Polityka Obserwuj notkę 10

Elekcyjne emploi Andrzeja Dudy skrzy się niczym najszlachetniejszy kamień. Jego uśmiech jest uśmiechem najszczęśliwszego kandydata na prezydenta, a gdy tak szczęśliwy przytula wiekowych, sfrustrowanych i politycznie połamanych wyborców PiS, to przytula z żarliwością najtroskliwszego, najbardziej kochającego syna. Wszyscy mu wierzą że jest w ekstazie, więc naręcza kwiatów z wdziękiem bohatera co najmniej ratującego całą przyrodę ożywioną na Ziemi słusznie zgarnia jak swoje.

Udałem się wam i jestem z tego powodu niewypowiedzianie wzruszony! – sygnalizuje całym sobą. Przykładając więc tę euforię do nadzwyczaj nieciekawych parametrów polityków PiS, ma się już naprawdę twarde dowody, że musi być szczery w tym emocjonalnym orgazmie. Nawet doskonale niekonfrontacyjnego i szczęśliwego Buddę by to zaniepokoiło, a Kaczyńskiemu do Buddy, czy chociażby tylko zwykłej życzliwości wobec własnego gatunku zupełnie przecież nie po drodze. Sam jest przecież takim rozgoryczonym wiekowym nieudacznikiem, co nieprzypadkowo właśnie teraz na różne sposoby próbują wykorzystać co wyrywniejsi dotychczasowi akolici, jak udzielający się na S24 pewien śledczy mitoman/grafoman czy prof. Nowak. Oni też widzą wyglansowany szlachetny kamień i stary zwietrzały głaz zasłaniający światło do jaskini.

Ale do rzeczy.

Wsłuchując się w euforyczną transmisję Andrzeja Dudy nie sposób nie zauważyć, że zarówno nazwisko lidera jego partii jak i sama nazwa partii są dla niego ewidentnym balastem. Na ich dźwięk błyskawicznie ulatnia się gdzieś ten jego amwayowski charyzmat i wtedy już o dziwo potrafi bez cienia egzaltacji przemawiać: prezydent Rzeczypospolitej jest bezpartyjny......bo nikt kto nie będzie kandydatem jednej z partii – przede wszystkim dużej partii (szybko przykrył wcześniejszą niezręczność) – nie ma szans wygrania wyborów prezydenckich...

Postępując z własną partia i prezesem dokładnie tak, jak amwayowska cenzura z filmem o sobie, Duda jeszcze bardziej otwiera drogę spekulacjom, że między innymi korzysta ze specjalistów wizerunkowych tej piramidkowej, podobnej do PiS firmy. Może więc tylko dlatego Duda wabi: Witajcie w życiu! Ale bynajmniej już nie w PiS, i absolutnie nie z PiS! 

 

         Witajcie w życiu Szmaragda Andrzeja Dudy

           Andrzej Duda w trakcie pracy z innym specjalistą wizerunkowym

Bóg to za mało

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka