Ogladalem wczoraj po Michalczewskim u Olejnik jakies plansze "Nocna transmisja obrad Sejmu". Kliknalem i nie odpalilo.
A szkoda. W Sejmie zaczelo byc normalnie. Posel Pawlowicz wymachujaca widelcem i spozywajaca na glos osmiorniczki. "Kurduple" i "idiotki".
"Andrzej Rozenek podkreślił, że z trudem godzi się na zamianę Wysokiej Izby na bar mleczny. Poprosił o pięć minut przerwy i zaapelował, by posłanka wyniosła z sali posiedzeń brudne naczynia i sztućce. - Abyśmy nie musieli w takich okolicznościach głosować - dodał."
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,17149930,Zamieszanie_w_Sejmie__Pawlowicz_je__Kaczynski_slyszy_.html
I pomyslec, ze wszystko sie zaczelo od Adama Hofmana o jego kolegow. Od odrobiny alkoholu w samolocie.
(817) 368 368