nocri nocri
341
BLOG

Gaz jest tylko narzędziem mordercy

nocri nocri Społeczeństwo Obserwuj notkę 9

Jako młody kiedyś chłopak marzyłem o drodze, którą obrał  Dariusz Kmiecik. Jemu się udało mnie nie... Jeden z niewielu dziennikarzy TVN, który budził mój szacunek. Może dlatego, że był nasz nie ich. Ten głos ze Śląska zapamiętam chyba na zawsze. Szkoda. Wielka szkoda... to przypadek, nieszczęśliwy zbieg okoliczności czy beztroska zabrała nam tą doskonałą rodzinę dziennikarzy, a inne ograbiła z dorobku życia? ...a może zrobili to świadomi swych czynów mordercy?

Takich kamienic na Śląsku i Zagłębiu są tysiące. Stan instalacji gazowej, elektrycznej czy wodnej w każdej z nich budzi niepokój. Niestety przeważnie tylko mieszkańców bo nadzorcy, właściciele czy odpowiedzialne za bezpieczeństwo służby mają gdzieś, że suchy gaz płynie często ponad 60 letnimi instalacjami grożąc eksplozjami takimi jak ta na rogu Chopina i Sokolskiej.

W moim bloku należącym do miasta budowanym w latach 60 instalacje pamiętają czas ich powstania. Cały prąd na jednym bezpieczniku, rury gazowe skorodowane tak, że zwykła wymiana zaworu może spowodować rozszczelnienie i niebezpieczeństwo wybuchu. Uszkodzenie instalacji gazowej w jednym mieszkaniu nie oznacza wymiany całości. Administracja nie widzi sensu wymiany pionu i woli łatać pojedyncze uszkodzenia mimo, że w każdej chwili ciśnienie, wstrząs sejsmiczny lub nawet kopalniany zawał może spowodować, że skorodowane rury wypuszczą śmiertelną dawkę gazu i nasz blok rozpadnie się tak jak katowicka kamienica...

Co z tego, że remont jaki przeprowadziłem na własną rękę spowodował, że instalacje w moim domu są bezpieczne i zgodne ze współczesnymi wymogami skoro sąsiad nadal żyje w latach 60? Na jednym bezpieczniku wisi mu cała współczesna elektronika i AGD. Rurą przeznaczoną na mokry gaz płynie nowy, suchy, niszczący stare nie nadające się do niego przewody na potęgę? Mój wyremontowany i bezpieczny kawałek bloku ma taką samą szansę na zniszczenie jak  jego w tragedii podobnej tej z Katowic.

Znów gdy okaże się, że do katastrofy doprowadziło czyjeś zaniedbanie, przez nasze kamienice i bloki przewiną się setki inspektorów,  fachowców, czujników i ekspertów. Znów przez miesiąc od tragedii tysiące urzędników będą debatować przy otwartych drzwiach na temat poprawy bezpieczeństwa mieszkańców. Znów wydane zostaną miliony na ekspertyzy i badania by koniec końców wyciszyć temat, a ludzi pozostawić z tą samą 60 letnia instalacją gazową. Do kolejnej eksplozji. Do kolejnej tragedii. Do kolejnej bezsensownej śmierci z powodu oszczędności i beztroski...do kolejnego morderstwa...

...a może nie! Może Dariusz Kmiecik pośmiertnie przeprowadzi jeszcze jedno dziennikarskie śledztwo i zmusi swoją postawą dzisiejsze władze do zdecydowanych działań. Może jego śmierć spowoduje, że my mieszkańcy niebezpiecznie zaniedbanych kamienic wyruszymy na jedyną słuszną wojnę z mordercami, którzy swoją beztroską i chciwością przygotowują kolejne gazowe bomby na których mieszkamy.

nocri
O mnie nocri

Nocri was there: Sekcja informacyjna: Google

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo