nerwica eklezjogenna nerwica eklezjogenna
820
BLOG

Czy podejrzany Wesołowski nadal jest obywatelem Watykanu?

nerwica eklezjogenna nerwica eklezjogenna Religia Obserwuj temat Obserwuj notkę 29
Jak ważnym elementem w sprawie pana Wesołowskiego jest potrzeba społecznego nadzoru nad tym śledztwem, świadczy już tylko to, jak umiejętnie Watykan powoduje, że pomimo zainteresowania byłym nuncjuszem papieskim dwóch prokuratur (dominikańskiej i polskiej) i poważnych oskarżeń jakie wobec niego wysunęła prokuratura na Dominikanie (Watykan prokuraturze polskiej, tłumacząc to posiadaniem przez Wesołowskiego obywatelstwa watykańskiego, odmówił wglądu w akta), wciąż przebywa na wolności i nie odpowiada za swoje czyny przed właściwymi kolegiami. Nie gwarantując przy tym - z racji chociażby niemożności przesłuchiwania świadków - rzetelności śledztwa. 
  
Nie sposób bowiem uznać taktycznej zagrywki Watykanu z rzekomym pozbawieniem wolności pana Wesołowskiegiego za jakąkolwiek prawną sankcję. A już na pewno nie za aresztowanie. Jak najbardziej natomiast za nielegalne przetrzymywanie.
  
Gdy pan Wesołowski przed dominikańską prokuraturą schronił się do stolicy Piotrowej, stolica tłumaczyła to posiadaniem przez podejrzanego obywatelstwa państwa Watykan. Gdy w czerwcu tego roku Wesołowski został wydalony ze służby kapłańskiej i pozbawiony wszelkich przywilejów z tego wynikających, automatycznie obywatelem Watykanu być przestał. Przypomnijmy kto spełnia definicję obywatela Watykanu:
 
  
Podsumowując, Watykan obecnie więzi - lub utrzymuje, że więzi - obywatela polskiego, który podejrzewany jest o poważne przestępstwa popełnione na terenie Dominikany. Przetrzymuje w swojej jedynej celi nie tylko obywatela obcego państwa, ale i osobę świecką. Na ogląd, że jest to głównie polityka chronienia swojego wizerunku, pracuje zarówno skuteczne odizolowanie wszystkich spoza Watykanu od śledztwa, jak i nieskrywana niechęć do współpracy z innymi zainteresowanymi prokuraturami. Taki brak transparentności rodzi szereg kolejnych podejrzeń co do rzetelności watykańskiego śledztwa.
  
Na początek odpowiednie polskie instytucje powinny koniecznie wyjaśnić, wg jakiego prawa obce państwo Watykan przetrzymuje polskiego obywatela.
     
Tym konieczniejsze jest to, iż "prawo" to zdaje się być zaledwie takie:
 

...Jak poinformował rzecznik Watykanu, stało się tak na wyraźne życzenie Ojca Świętego Franciszka... 


---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Na koniec warto jeszcze przypomnieć stanowisko Watykanu w sprawie obywatelstwa pana Wesołowskiego: Należy zauważyć, że skończywszy pełnienie funkcji dyplomatycznych i w związku z utratą przysługującego mu z tej racji immunitetu może on być poddany postępowaniom sądowym ze strony innych wymiarów sprawiedliwości, które mają do tego prawo - mówi ks. Lombardi

 

 

Bóg to za mało

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo