trubro trubro
601
BLOG

Klauzula sumienia - zatrudniłeś się jako pies, to szczekaj

trubro trubro Społeczeństwo Obserwuj notkę 92

Klauzula sumienia jest chyba najgroźniejszym elementem przemyconym ostatnio do naszego prawa.  Jest to po prostu próba przemycania prawa religijnego (konkretnej religii) pod pozorem świeckiego 'sumienia'.  Przy okazji której wylejemy więcej dzieci z kąpielą, niż Chazan wyskrobał za komuny z powodów 'społeczno-finansowych'.

Wyobraźmy sobie sytuację, w której weganin (ideologiczny, nie ze względów zdrowotnych) zatrudnia się w jakimś fastfoodzie serwującym mięso.   O swoim weganizmie nie mówi pracodawcy - ma do tego prawo.  A pracodawca nie może go pytać, bo sprawa sumienia jest sprawą prywatną.  Po zatrudnieniu - pierwszy dzień w pracy.  Na kasie stoi.

- Dzień dobry, śmiećburgera poproszę.

- Nie moge Panu sprzedać, klauzula sumienia.

-  A któryś z Pana kolegów/koleżanek na kasach obok może ?

- Niestety, nie moge tego powiedzieć, gdyż wtedy uczestniczyłbym w procesie zabijania i zjadania zwierząt, moje sumienie mi tego zabrania

[...]

- Poproszę shake'a truskawkowego

- Niestety nie mogę Pani sprzedać, bo czerwony barwnik jest robiony z robaczków, nie mogę uczestniczyć w procesie ich zabijania.

-  A któryś z Pana kolegów/koleżanek na kasach obok może ?

- Niestety, nie mogę tego powiedzieć...

[...]

- Poprosze surówkę samą i frytki

- niestety, frytki są smażone z dodatkiem tłuszczu zwierzęcego (wołowego), a surówka zosta ścięta (nie spadła sama na ziemię), nie mogę tego sprzedać - klauzula sumienia.  Na dobrą sprawę, nie mogę nawet powiedzieć, że mamy coś takiego w menu, bo brałbym udział w mordowaniu sałaty.

[...]

 

Po 8 godzinach kierownik sprawdza utarg nowego pracownika.  Wychodzi zero.  0.  Nic.  Wzywa na rozmowę.

- Nic nie sprzedałeś

- Klauzula sumienia.  Chcieli jedzenie w procesie obrabiania którego moje sumienie zabrania mi uczestniczyć.

- Przecież nikt ci nie kazał tu przychodzić pracować.

- Mam prawo wykonywać zawód, jaki chcę - prawda ?  Do sumienia klauzyli prawo też mam.  Dawajcie mi takie zadania, przy których nie będę musiał brać udziału w przetwarzaniu mięsa bądź też kawałków roślin oddzielonych od żyjącej rośliny w sposób nienaturalny.  Jabłka - tylko te, co same spadły, marchewki tylko te, co się same wykopały itp.

- To w takim razie nie możesz wykonywać wszystkich obowiązków, do których zostałeś zatrudniony, zwalniam Cię.  U nas nie ma wegańsiego jedzenia.

- To dyskryminacja będzie, nie można.  Do telewizji pójdę, do sądu, za poglądy mnie zwalniacie.  Mam prawo - jak każdy inny obywatel - pracować jako sprzedawca hamburgerów, rzeźnik, albo zrywacz jabłek.  Mam też prawo do klauzuli sumienia, także możecie mnie zatrudnić, płacić kasę, ale nie wymagajcie, bym wbrew swojemu sumieniu pracował.

[...]

 

Świadkowie Jehowy nie uznają transfuzji krwi.  Mogą się zatrudnić jako pracownicy stacji krwiodawstwa i odmówić wykonywania jakichkolwiek czynności.  Klauzula sumienia.  Amisze (niektóre odłamy) nie uznają elektryczności.  Mogą się tacy w Polsce zatrudnić jako elektrycy.  Podczas zdobywania uprawnień byli być rzymskimi katolikami, ale jakoś im po zatrudnieniu poglądy się zmieniły.  I co ?  Klauzula sumienia, nie trzeba pracować... 

trubro
O mnie trubro

jestem z białka Gęby za lud krzyczące sam lud w końcu znudzą, I twarze lud bawiące na końcu lud znudzą. Ręce za lud walczące sam lud poobcina. Imion miłych ludowi lud pozapomina. Wszystko przejdzie. Po huku, po szumie, po trudzie Wezmą dziedzictwo cisi, ciemni, mali ludzie. a to nasz wieszcz narodowy, jakże przewidujący nasze czasy - a tak dawno temu te słowa pisał

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo