Saturas Saturas
527
BLOG

Coraz większe ryzyko, że lód w Arktyce będzie się topić jak w 20

Saturas Saturas Polityka Obserwuj notkę 16

Prawdopodobnie wszyscy sceptycy ocieplenia klimatu powiedzą: Rośnie lód w Arktyce, więc globalnego ocieplenia nie ma. Zważywszy na to, że w 2013 roku lód topił się dość leniwie. Przede wszystkim musimy ocenić to, czy rzeczywiście się nie topi, czy może tylko tymczasowo i lokalnie rozrasta się pod wpływem czynników pogodowych, takich samych jak choćby w 2012 roku. Oceniając mapę zasięgu lodu i dalej animację pokazującą zmiany, trudno przyznać, że lód się rozrasta, przede wszystkim: jak i gdzie się rozrasta i czy w ostatnich latach było tak samo.


Animacja zdjęć AMSR2 pokazująca zmiany w zasięgu lodu między 29 marca a 5 kwietnia 2014 roku.

Lód w Arktyce zachowuje się niemal tak samo jak przed wielkim topnieniem 2012. Należy zwrócić uwagę na to, że w trakcie wzrostu zasięgu lodu, trwa jego osłabianie na Morzu Łaptiewów. Efekt widać nie tylko na mapie koncentracji lodu, ale i w przypadku grubości. 


Czapa lodowa ostatnio była piątą najmniejszą w historii pomiarów, gdzie zasięg lodu 5 kwietnia według JAXA liczył 13,89 mln km2 i był o 0,34 mln km2 większy od najmniejszego z 2006 roku. To jedyna dobra informacja. Jeśli chodzi o powierzchnię lodu, to sytuacja wygląda już inaczej. 3 kwietnia powierzchnia lodu liczyła 12,9 mln km2, drugie miejsce ex aequo z 2005 rokiem. Tak duży zasięg nie będzie trwać długo. Podobnie zresztą było w 2012 roku, potem lód bardzo szybko się topił.

Co z tego, że zasięg lodu powiększa się, skoro proces ten przebiega taki sposób, że lód będzie się szybko topić latem. Dlaczego? U wybrzeży Syberii z powodu działania wiatru wiejącego z południa, lód odsuwa się od Syberii. Masa lodu w tamtym obszarze spadła, a lód znalazł się teraz w Cieśninie Frama i na Morzu Barentsa i tam stopi się za kilka-kilkanaście tygodni. Tymczasem ubytek i wybrzeży Rosji już zostanie. A jeśli dodamy do tego szybkie topnienie śniegu, to mamy gwarancję, że lód będzie się tam topić i to bardzo szybko. Taka jest cena powiększania się zasięgu lodu w kwietniu, a podobna sytuacja miała miejsce w 2012 roku. Sytuację może jedynie uratować gruby lód ciągnący się od Grenlandii przez Morze Beauforta, aż po okolice Morza Czukockiego. Oczywiście pod warunkiem, że nie będzie tak dodatniej AO, jak na przykład w 2007 roku.  

Rosyjska część czapy lodowej i Syberia po prawej stronie zdjęcia, 5 kwietnia 2014 roku. NASA

 

Przez najbliższe dni czapa lodowa będzie się z pewnością kurczyć dość wolno. Ale taka sytuacja, jaka ma ostatnio miejsce nie służy dobrze Arktyce. Na zdjęciu satelitarnym możemy zobaczyć ubytek w lodzie na Morzu Łaptiewów. Z kolei na Syberii można zobaczyć coraz to ciemniejszą powierzchnię Ziemi. Śnieg tam się już topi, jeśli stopi się zbyt szybko, to ciepło nie będzie miało żadnych przeszkód, by dotrzeć nad Ocean Arktyczny.

 

Czytaj więcej na: Arktyczny Lód blog

Saturas
O mnie Saturas

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka