WIZYTA PREZYDENTA W SMOLEŃSKU BYŁA SKRAJNIE I WYJĄTKOWO NIEPRZYGOTOWANA ORAZ NIEZABEZPIECZONA - wynika ze słów byłego wiceszefa BOR, który publicznie analizuje poczynania znanej sobie jednostki przed i w dniu 10 kwietnia 2010 roku.
Pytanie doń: CZY TO SIĘ STAŁO WSKUTEK BAŁAGANU?
Odpowiedź: <<NIE WIERZĘ W BAŁAGAN, PRZY TAKIM FACHOWCU, JAKIM BYŁ SZEF BOR >>.
Wlepiam - bo zaiste wstrząsające. Zresztą już zaistniał ten link, ale że nie widzę go na wierzchu - - - daję raz jeszcze: relacje byłego wiceszefa BORu, pułkownika Tomasza Grudzińskiego i majora Roberta Tereli - pirotechnika. Podlinkowuję i komentarz daję ze strony www, gdzie można posłuchać całości:
Wczoraj, 17 lutego b.r., w gmachu Sejmu, odbyło się zebranie zespołu parlamentarnego ds. zbadania tragedii smoleńskiej, pod przewodnictwem posła Antoniego Macierewicza. Zebrani wysłuchali relacji byłych funkcjonariuszy Biura Ochrony Rządu: b. wiceszefa BOR, płk rezerwy Tomasza Grudzińskiego, oraz pirotechnika, majora rezerwy Roberta Tereli.
W posiedzeniu uczestniczyli posłowie: Andrzej Duda, Tomasz Kaczmarek, Jan Kozłowski, Jarosław Rusiecki, Andrzej Adamczyk oraz rodziny ofiar: Andrzej Melak, Ewa Kochanowska, z córką Martą, Beata i Małgorzata Gosiewska, Klara Gęsicka - córka śp. min Grażyny Gęsickiej, a także Stanisław Zagrodzki i inni.
Ze szczegółowej analizy dwóch prelegentów wyłonił się obraz szeregu zdumiewających zaniedbań, rażących nieprawidłowości i kłamstw towarzyszących "katastrofie" 10 kwietnia 2010 roku. Przedmówcy zwrócili uwagę na brak przygotowania miejsca przylotu prezydenckiego samolotu TU154M, brak obsługi wreszcie zbyt szybkie opuszczenie terenu przez obsługę BOR-u "Z całą odpowiedzialnością za swoje słowa, mogę powiedzieć, że to nie był wypadek!" - skonkludował swoją wypowiedź, b. wiceszef BOR, płk rezerwy Tomasz Grudziński.
Obecni na sali posłowie, po wysłuchaniu szczegółowych analiz faktograficznych płk rezerwy Tomasza Grudzińskiego, oraz mjr Roberta Tereli, jednogłośnie uchwalili list do premiera Tuska o natychmiastowe odwołanie szefa BOR gen. Mariana Janickiego i byłego szefa MSWiA Jerzego Millera z funkcji wojewody małopolskiego.
