Maciej Świrski Maciej Świrski
3286
BLOG

Kilka telefonów w sprawie strajku na kolei

Maciej Świrski Maciej Świrski Polityka Obserwuj notkę 56

 

 
 
 
Zapis z pamięci, niestety nie nagrałem tego, a szkoda. Ale z grubsza sens tych rozmów poniższy zapis oddaje.
 
10.08.2011 g. 11:05
 
- Halo…
- Informacja kolejowa słucham?
- Dzwonię w takiej trochę nietypowej sprawie…
- Słucham?
- Otóż moje dziecko jest na obozie harcerskim na suwalszczyźnie i mają wracać 17 sierpnia…
- Którym pociągiem?
- Tym o 15.17 do Warszawy
- No i…?
- No więc właśnie zapowiadany jest strajk na kolei i pytanie czy coś wiadomo czy będzie komunikacja zastępcza, czy oni bedą stać w polu?
- Ja nic nie wiem. Ja mogę podać panu tylko rozkład jazdy, a o strajku ja nic nie wiem.
- A gdzie mam zadzwonić? Gdzie można się dowiedzieć?
- Nie wiem, tu jest informacja kolejowa, a nie biuro numerów..
- No ale.. , zaraz, ale przecież pani dostaje jakieś informacje, z kimś się komunikuje….
- Tak, ale ja nie moge podawać….
- Ale wie pani, sytuacja jest nadzwyczajna…Może jest jakiś dyspozytor?
- No tak, to pan zanotuje…22 4733067 - to jest centralna dyspozytornia PKP, może oni coś wiedzą.
- Dziękuję
- Proszę, nie ma za co.
 
10.08.2011 g. 11:15
 
- Dyspozytornia, słucham?
- Dzień dobry, dzwonie w takiej troche nietypowej sprawie…
- Słucham
- Otóż moje dziecko wraca 17 sierpnia z obozu harcerskiego z Suwałk, a jest zapowiadany strajk na kolei i mam pytanie czy jest…
- Strajk ? My tu nic o tym nie wiemy. Tak, a skąd ta informacja?
- No w mediach, w internecie i w telewizji...
- To my nic nie wiemy. Jak przyjdzie informacja to będziemy wiedzieć.
- A skąd przychodzą informacje? Ktoś przecież je zbiera i …
- No one przychodzą … telefonicznie…
- Ale skad? Gdzie można się dowiedzieć o planowanych działaniach na wypadek takiego ryzyka, jak strajk?
- No ja nie wiem, przychodzą i już. No może z Ministerstwa Infrastruktury? No i jeszcze jest Rządowe Centrum Bezpieczeństwa, my tam czasem coś do nich wysyłamy…
- Ministerstwo i Rządowe Centrum Bezpieczeństwa?
- Tak
- Aha, to dziękuję
- Dziękuję
 
 
10.08.2011 g. 11:30
 
- Dyżurny, słucham
- Dzień dobry panu, ja dzwonię w takiej trochę nietypowej sprawie…
- Słucham..
- Otóż moje dziecko jest na obozie harcerskim i będzie wracać pociągiem z Suwałk 17 sierpnia, a jest zapowiadany strajk na kolei..
- Tak? A skąd ta informacja?
- No, z mediów, z internetu…
- My żadnej oficjalnej informacji nie dostaliśmy…
- Tak, ale ja myślałem, że Rządowe Centrum Bezpieczeństwa jakoś monitoruje ryzyka wystąpienia zagrożeń w państwie, a przecież strajk kolei jest takim zagrożeniem?
- Oczywiście, ale to są osobne spółki, prywatne i nam nic do tego…
- Jak to? Nie interesuje was, że kilkaset tysiecy obywateli będzie koczować na dworcach? Że nie będą mogli zrealizować swoich zamierzeń?
- Ale to są osobne spółki, nie zarządzane przez państwo i my nic nie możemy zrobić…
- To znaczy, że jak zbliża się zagrożenie, to nawet nie wiecie, że ono się zbliża….
- Nie, skądże…
- Ale przecież przed chwilą pan powiedział, że nic nie wiecie o strajku, a przecież w mediach już się o tym mówi. To się dowiecie o nim jak już będzie?
- No my monitorujemy…
- No to ja się teraz pytam już jako obywatel zainteresowany zarządzaniem ryzykiem w państwie - w jaki sposób zamierzacie zarządzić zbliżającą się sytuacją kryzysową w państwie?
- Chwileczkę, dam kolegę….
 
- Słucham ?
- Dzień dobry, nie wiem czy słyszał pan rozmowę z kolegą?
- Tak, coś niecoś…
- No więc ja chciałbym zasięgnąć informacji jako obywatel, żeby móc podjąć właściwą decyzję - czy mam zabierać dziecko wcześniej z obozu, żeby nie narażać go na koczowanie na stacjach, czy nie?
- Ale my żadnej informacji nie mamy, jak będziemy mieli to ją podamy.
- A skąd te informacje bierzecie?
- No jak coś się wydarzy, to wtedy informujemy..
- ???!!! Po fakcie? A przedtem nic nie wiecie o zagrożeniach?
- Proszę pana, to są osobne spółki.. Państwu nic do nich, one są oddzielne…
- Ale ich niedziałanie daje impact na kilkaset tysięcy ludzi…
- To one powinny organizować jakąś komunikację zastępczą albo coś…
- A wy coś organizujecie?
- Nie, my jesteśmy od zbierania informacji…
- Post factum?
- No, tak to nie można powiedzieć, my na bieżąco…
- Ale jak coś się dzieje… Ale informacji wyprzedzającej, żeby obywatele mogli podjąć właściwe decyzje to już nie?
- No tak to nie można powiedziec. My jestemy dla rządu, żeby mogł podejmować decyzje..
- Aha, to ja dziękuję…
- Dziękuję. Może niech pan zadzwoni do ministerstwa infrastruktury, oni też mają to w zakresie odpowiedzialności…
- Dziękuję, zadzwonię.
 
10.08.2011 g. 12:00
 
- Ministerstwo Infrastruktury, Wydział Informacji i Promocji, słucham
- Dzień dobry, ja mam taką trochę nietypową sprawę, być może pani będzie mogła mi pomóc?
- Na ile bedę mogła..
- Moje dziecko jest na obozie harcerskim i będzie wracać pociągiem 17 sierpnia, a jest zapowiadany strajk. Wiec może państwo będą wiedzieć, w Ministerstwie, czy ten pociąg będzie jechać czy nie, czy zabierać dziecko wcześniej czy nie…
- Ale my nic o tym nie wiemy. Było coś w prasie…Tu nie jest informacja kolejowa...
- Ale jakoś się przygotowujecie?
- To są osobne spólki, ministerstwo może jedynie pytać, a jak nie dostanie informacji to jej nie ma...
- ???!!!
- Wie pan, niech pan zanotuje taki numer, Urząd Transportu Kolejowego…
- Już zanotowałem. I oni będą wiedzieć?
- Coś może będą wiedzieć…
- Dziękuję
 
10.08.2011 g. 12:15
 
- Urząd Transportu Kolejowego, słucham
- Dzień dobry pani, ja dzwonię w takiej nietypowej sprawie. Otóż szykuje sie strajk na kolei..
- I chce pan zwrotu biletu? Bo jeśli chodzi o to …
- Nie, nie, nawet jeśli tak, to później…
- Więc o co chodzi? My tu się w Wydziale Praw Pasażerów zajmujemy…
- A to dobrze się składa. Bo ja właśnie chciałem sie dowiedzieć czy pociąg, którym będzie jechać moje dziecko 17 sierpnia bedzie jechać czy nie…
- Ale tu nie jest informacja kolejowa
- No ale ten strajk ma być 17 sierpnia..
- Ale my nic o tym nie wiemy…
- A przecież państwo zajmujecie się prawami pasażerów. Skoro pociągi nie jeżdżą, bo się spółki kolejowe nie dogadały ze związkowcami, to chyba moje prawa jako pasażera są pogwałcone?
- Tak, ale to są osobne spółki….
- Ja to już słyszałem tyle razy… Czyli wy nie macie żadnej informacji ani planów na wypadek, gdyby kilkaset tysięcy ludzi utkwiło na dworcach?
- Chwileczkę dam kolegę…
 
- Słucham?
- Czy pan zna sprawę, czy mam opowiedzieć od początku?
- Tak, chodzi o ten strajk na kolei?
- Tak.
- No my się tym nie zajmujemy, to są osobne spółki. 
- No ale…
- Jak była informacja w prasie, to trzeba było wybrać inny środek transportu…
- ???!!!??? Tak, ale jak jest obóz harcerski, to trudno zrobić to z dnia na dzień… Wszystko jest planowane z wyprzedzeniem, przy założeniu, że koleje działają…
- No to na to nic panu nie poradzę…
- To gdzie mogę znaleźć informację na ten temat, żeby podjąć decyzję, czy zabierać dziecko z obozu wcześniej?
- Nie wiem.
- Ale jak wy planujecie..? A jak jakaś katastrofa się zdarzy?
- No to wtedy się bada, jest komisja… Może podam panu telefon do Państwowej Komisji Badania Wypadków Kolejowych, może oni coś będą wiedzieć?
- Panie, ale jeszcze żaden wypadek się nie zdarzył, ja chcę wiedzieć czy państwo polskie się przygotowuje na wypadek zagrożenia strajku na kolei?
- A to ja panu nie pomogę, my tu zajmujemy się biletami.
- Dziękuję.
 
10.08.2011 g. 13:00
 
- Browarek, słucham? 
- Dzień dobry panie przewodniczący, znalazłem pana numer na stronie www związku…
- Słucham, o co chodzi?
- Otóż wiem, że szykujecie strajk na kolei…
- Tak..
- I widzi pan,  moje dziecko jest na obozie harcerskim i będzie wracać z Suwałk 17 sierpnia…
- A jakim pociągiem będzie jechać?
- Tym o 15:17, to jest Intercity, już zdążyłem sprawdzić…
- No to może pan być spokojny, bo jeśli się nie dogadamy, to stać będą tylko Przewozy Regionalne, a reszta będzie jeździć normalnie.
- To znaczy że nie będą stać w polu całą dobę?
- Nie, no co pan, jak jest strajk, to pociąg albo nie wyjeżdża albo zjeżdza na stację, nie blokuje torów. Czyli jak jest inna spółka to może jechać spokojnie.
- A wie pan, dzwoniłem i do Rządowego Centrum Bezpieczeństwa i Ministerstwa Infrastruktury i nic nie wiedzieli…
- To ja się nie dziwię, że nie wiedzieli…
- Ja też już przestaję się czemukolwiek dziwić. Dziękuję panu, do widzenia
- Do widzenia
 

www.szczurbiurowy.com

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka