Według niezauważonej przez tzw. media opiniotwórcze informacji dla mediów Federalnego Urzędu Statystycznego (Destatis) w Wiesbaden uznano w RFN w 2015 roku 12.666 zdobytych za granicą kwalifikacji zawodowych, a 3.996 uznano warunkowo z obowiązkiem dalszych kwalifikacji lub szkoleń. Destatis rozpatrywał w roku 2015 łącznie 22.404 podań o uznanie zawodu, w tym były wnioski jeszcze z lat poprzednich i 19.389 nowych; 450 wniosków rozpatrzono negatywnie, a dla 5.292 wniosków nie rozpoczęto postępowań. Największą grupę z tych 22.404 postępowań tworzyły zawody medyczne (16.311), w tym pielęgniarstwo (6.603), lekarze (6.372) i fizjoterapeuci (858).
Bardziej ciekawe są jednak dane na temat krajów pochodzenia wnioskodawców. I tak obywatele z krajów UE złożyli 11.046, a z innych krajów europejskich 6.249 wniosków (najwięcej z Rumunii 2.169; Polski 2.118 i Bośni-Hercegowiny 1.749).
22,8% czyli 5.109 z 22.404 wniosków o uznanie kwalifikacji zawodowych pochodziło od obywateli krajów spoza Europy, w tym było 3.219 wniosków z krajów azjatyckich. Z krajów z których pochodzi największa liczba imigrantów w Niemczech pochodzi zaledwie 14,4% wniosków o uznanie zawodu. Nie jest w pełni zrozumiałe dlaczego Destatis przemilcza kraje pochodzenia pozostałych wnioskodawców (1.890 osób), tutaj wystarczyłoby przecież podać tylko pozostałe trzy kontynenty Amerykę, Australię i Afrykę z liczbą podań.
Niemiecki Federalny Urząd Statystyczny milczy na temat imigrantów z Afryki. Dlaczego?
https://www.destatis.de/DE/PresseService/Presse/Pressemitteilungen/2016/10/PD16_358_212.html
http://www.mmnews.de/index.php/net-news/84952-12-666-ausl%C3%A4ndische-berufsqualifikationen-2015-voll-anerkannt
