Piotr Frączak Piotr Frączak
158
BLOG

Teoria i praktyka stowarzyszeń

Piotr Frączak Piotr Frączak Kultura Obserwuj notkę 0

Na ten tekst "Szkoła demokracji czy niebezpieczny urok władzy?"ze Szkiców Humanistycznych z 2012 trafiłem dopiero teraz. Szkoda, bo to ważny tekst. To zestawienie teorii - jak ważne w demokracji są stowarzyszenia - z praktyką stowarzyszeń we współczesnej Polsce (właściwie tylko jedno, ale autorka - a ja się z nią zgadzam - sugeruje, że problem jest znacznie szerszy). Oto być może nasze stowarzyszenia - przynajmniej w części - to nie demokratyczne struktury, ale instytucje, gdzie "członkowie zarządu niewątpliwie czerpią satysfakcię z bycia u władzy", a "skład komisji rewizyjnej został zmieniony tak, aby wyeliminować próby kwestionowania poczynań zarządu".

Czy to wynik funkcionowania "modelu europejskiego"? Czy to po prostu fakt, że nie wiemy - po czasach PRL-u i balcerowiczowskiej terapii - co to jest stowarzyszenia, że to emanacja aktywności potrzeb i interesów członków, że to kwintesencja prawdziwej demokracji. W swojej publikacji "Organizacja prawdziwie społeczną czyli samokontrola w NGO" próbuję - po raz kolejny - pokazać, że "fundacje (które są formą zakładową, odgórną) muszą udowodnić swoją społeczność [że są organizacją społeczną - PF] , zaś stowarzyszeniom, które z natury są tworzone oddolnie, społecznie - można co najwyżej udowodnić, że stowarzyszenia jedynie udają". I to trzeba zacząć robić.
 

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura